Niepokojące wpisy Sinead O'Connor. "Głoduję"
Sinead O'Connor, która w 2018 roku przeszła na islam, opublikowała niepokojące wpisy. Co się dzieje?
Kilka lat temu gwiazda (sprawdź!) przeszła m.in. ostre załamanie nerwowe, podczas którego opublikowała nagranie, w którym groziła, że popełni samobójstwo.
W rozmowie z Tommym Tiernanem piosenkarka przyznała, że przed publikacją tamtego materiału w sieci, planowała samobójstwo przez dwa lata.
"Było poważne niebezpieczeństwo, że umrę... Było mnóstwo syfu w moim życiu, co doprowadziło mnie do szaleństwa. W międzyczasie przeszłam zabieg usunięcia macicy, co zniszczyłoby każdego" - komentowała.
"Dzięki bogu, dziś jestem już w lepszym stanie" - wyznała. "Nie ma potrzeby patrzyć wstecz, gdy wyzdrowiejesz, musisz myśleć tylko o przyszłości. Gdybym tego nie zrobiła, nie siedziałbym tutaj" - stwierdziła.
Sinead O'Connor w Warszawie - 27 października 2013 r.
Przypomnijmy, że pod koniec października 2018 r. Sinead O'Connor, a właściwie Magda Davitt, napisała, że przeszła na islam. W związku ze zmianą religii Irlandka otrzyma nowe imię - Shuhada.
Teraz na profilu artystki pojawiły się niepokojące wpisy. "W sekrecie żyję z paraliżującą mnie agorafobią, traumą powiązaną z niską samooceną, z czym walczę od kilku lat. Ostatnio w ogóle nie jem" - napisała.
"Głoduję. Mieszkam obecnie w bardzo odosobnionej części kraju, więc branie jedzenia na wynos nie jest możliwe. Dostawy ze sklepów spożywczych też nie wchodzą w rachubę" - skarżyła się.
Choć później gwiazda przekonywała, że wszystko jest w porządku, fani są mocno zaniepokojeni jej stanem.