Największe marzenie Adele nie może się spełnić. Na przeszkodzie stoi jeden człowiek
Oprac.: Konrad Klimkiewicz
Adele już siedem lat temu wyjechała z deszczowej Wielkiej Brytanii do miejsca, które jest jej zupełnym przeciwieństwem - Los Angeles. Wokalistka zdradziła, dlaczego nie chce wracać do ojczyzny, przynajmniej nie są to jej najbliższe plany. Adele zmaga się z sezonowym zaburzeniem afektywnym, co potęguje jeszcze jesienno-zimowa aura. Gwiazda planuje realizować w Stanach Zjednoczonych swoją inną pasję, czyli... aktorstwo. Dlaczego jeszcze się za to nie zabrała? Otóż ta jedna, konkretna debiutancka rola napotkała sporą przeszkodę.
Adele, a właściwie Adele Laurie Blue Adkins to brytyjska piosenkarka i autorka tekstów. Artystka potrafi grać na takich instrumentach jak gitara, pianino, gitara basowa, czelesta, perkusja i keyboard. Gatunki muzyczne jakie prezentuje wokalistka to neo soul, soul, R&B, folk i blues.
Adele - początki kariery
Piosenkarka urodziła się 5 maja 1988 roku w Londynie. Jej matka Penny Adkins miała wtedy 18 lat, a ojciec Mark Evans był walijskim hydraulikiem. Mężczyzna opuścił rodzinę dwa lata później, jak sam mówi popadł w alkoholizm po śmierci swojego ojca. Artystka ma młodszego przyrodniego brata ze strony ojca - Camerona Evansa.
Gwiazda zaczęła śpiewać już jako czterolatka, jak wyznała w jednym z wywiadów - w tamtym czasie częściej śpiewała niż czytała. Jako pięciolatka występowała na przyjęciach, które wydawała jej matka. Jednym z decydujących momentów w jej życiu był występ piosenkarki Pink w Brixton Academy. Wpływ na jej twórczość mieli też tacy artyści jak Beautiful South, Gabrielle, Spice Girls, Etta James czy Ella Fitzgerald.
Adele od 2016 r. żyje w Stanach Zjednoczonych i od tamtego czasu, przy każdej możliwej okazji, bardzo chwali sobie przeprowadzkę. Wokalistka niedawno kupiła posiadłość, która wcześniej należała do Sylvestra Stallone'a. Co ciekawe, to już trzecia nieruchomość Adele w prestiżowej okolicy Beverly Hills. Okazuje się, że wybór Stanów Zjednoczonych był dla niej korzystny nie tylko ze względu na lepsze warunki atmosferyczny. "Na taki dom, w jakim obecnie mieszkam, w Londynie nigdy nie byłoby mnie stać. Mowa o setkach milionów funtów. Ja wcale nie dysponuję takimi pieniędzmi" - zdradziła szesnastokrotna zdobywczyni nagrody Grammy w rozmowie z "The Hollywood Reporter".
Adele i wyprowadzka do USA
Nic nie zapowiada powrotu Adele do Londynu. Ceny nieruchomości to jedno, zaś problemem są także aspekty zdrowotne. Adele wyjawiła, że zmaga się z sezonowym zaburzeniem afektywnym, zwanym potocznie depresją sezonową. Choć schorzenie to nie jest ujęte w oficjalnej klasyfikacji chorób, coraz częściej staje się przedmiotem badań. Najbardziej narażeni nań są mieszkańcy obszarów znajdujących się daleko od równika. Artystka jest przekonana, że panująca w Wielkiej Brytanii deszczowa aura nie wpłynęłaby pozytywnie na jej samopoczucie. "Cierpię na bardzo poważną depresję sezonową, więc tamtejsza pogoda mi nie sprzyja. A jako że obecnie trudniej jest mi wychodzić z domu, w Los Angeles cenię to, że tutaj wszyscy nawzajem się odwiedzają. Bardzo to lubię" - powiedziała wokalistka.
Adele kupiła dom Stallone'a! Za te luksusy zapłaciła fortunę
Według doniesień zagranicznych mediów, Adele stała się właśnie posiadaczką domu, który wystawił na sprzedaż... Sylvester Stallone! Willa położona w Beverly Hills Park w Los Angeles trafiła do Brytyjki za zawrotną sumę... 58 milionów dolarów! Jak wygląda w środku?
Dodatkowo w "The Hollywood Reporter" Adele zdradziła, że marzy o aktorskim debiucie. Co zatem stoi na przeszkodzie gwieździe takiego formatu? Wokalistka owszem, otrzymuje propozycje ról, jednak często je odrzuca. Producenci widzą ją głównie w produkcjach biograficznych innych znanych piosenkarek. "Myślę, że to byłoby zbyt oczywiste. Poza tym, czy gdybym się zgodziła, w filmie słychać byłoby mój głos? Przecież to bez sensu, bo nie brzmię jak te osoby. Niestety, dostaję tylko takie oferty" - zdradziła gwiazda. Adele od dawna jednak ma w głowie perfekcyjną rolę dla siebie. Na przeszkodzie w jej realizacji stoi jednak pewien filmowiec, którego nazwiska nie zdradziła. "Facet, który miałby go nakręcić, nie jest psychicznie gotowy na napisanie scenariusza. Od czasu do czasu go tym zadręczam. To jedyna rola, której naprawdę pragnę" - powiedziała.