Metallica otrzymała nietypowy prezent. Lider nie krył zaskoczenia
Metallica od dekad pozostaje inspiracją wielu zespołów. Jednym z nich jest Apocalyptica, która postanowiła wręczyć legendarnej grupie nietypowy prezent.
Metallica nieustannie koncertuje od czasu swojego debiutu. Stała się jednym z prekursorów muzyki metalowej, zyskując miano światowej legendy.
Nie da się ukryć, że jest inspiracją na tysięcy zespołów, w tym między innymi Apocalyptiki. W 1996 roku na rynku pojawił się pierwszy album grupy "Plays Metallica by Four Cellos", zawierający symfoniczne aranżacje utworów Metalliki.
Teraz zespół postanowił reaktywować pomysł i wydał drugą część płyty pod tytułem "Apocalyptica Plays Metallica Vol. 2". Co więcej, krążek powstał we współpracy z Jamesem Hetfieldem i Robertem Trujillo!
Z tej okazji lider Apocalyptiki postanowił wręczyć Jamesowi Hetfieldowi prezent.
Apocalyptika z niecodziennym prezentem dla Metalliki
W ostatnim czasie liderzy zespołów mieli okazję się ze sobą spotkać. Lider Metalliki chyba nie spodziewał się tego, że Eicca Toppinen z Apocalyptiki wręczy mu nietypowy, ale wyjątkowy prezent w postaci... nart!
Deski zostały wykonane z wędzonego dębu i są, oczywiście, w kolorze czarnym. Obrandowano je logiem Apocalyptiki oraz zawarto rysunek północnego posuszu, mający oznaczać wytrwałość. Nagranie z wręczenia nart zostało udostępnione na mediach społecznościowych.
"Bez Metalliki Apocalyptica nie byłaby tym samym zespołem, co teraz. Prawdopodobnie w ogóle by nie istniała. Jesteśmy bardzo wdzięczni za całą muzyczną inspirację, która ukształtowała nas jako zespół oraz wkład w album 'Plays Metallica Vol. 2'" - czytamy we wpisie zespołu.
Okazuje się, że frontmani widzieli się w Helsinkach w Finlandii i tam Toppinen wręczył narty Hetfieldowi. Muzycy Apocalyptiki czują ogromną wdzięczność, że mogli poznać swoich idolów osobiście i zaprzyjaźnić się z nimi.
"Kiedy spotkaliśmy Jamesa w Helsinkach podarowaliśmy mu, jako symbol naszej wdzięczności, pierwszą parę naszych nart. Kto by pomyślał 28 lat temu, kiedy zaczynaliśmy, że zaprzyjaźnimy się z tymi niesamowitymi facetami, a nawet będziemy pracować razem nad albumem" - wyznają muzycy fińskiej grupy.