Kwiat Jabłoni szykuje nowy album. Posłuchaj piosenki "Mogło być nic"
Utwór "Mogło być nic" to pierwsza zapowiedź nowej płyty grupy Kwiat Jabłoni.
Kwiat Jabłoni to stworzony przez rodzeństwo duet pop-folkowy. Pomysł na nietypowe zestawienie mandoliny z fortepianem i dwoma wokalami został zaczerpnięty z nowego projektu amerykańskich muzyków: Brada Mehldau'a i Chrisa Thile.
Na czele grupy stoją Kasia i Jacek Sienkiewiczowie, dzieci Kuby Sienkiewicza, lidera i wokalisty zespołu Elektryczne Gitary. Skład uzupełniają Grzegorz Kowalski (bas, syntezator) i Marcin Ścierański (perkusja).
Debiutancka płyta "Niemożliwe" z lutego 2019 roku w siedem miesięcy pokryła się złotem.
Zespół wystąpił w 2019 roku na najważniejszych muzycznych wydarzeniach w Polsce, m.in. na festiwalu Pol'and'Rock, Open'er czy Enea Spring Break. Kasia i Jacek otrzymali także wyróżnienie na gali Mateuszów Trójki oraz byli nominowani w plebiscycie Róże Gali. Status przebojów uzyskały takie piosenki, jak m.in. "Dziś późno pójdę spać" (22 mln), "Wodymidaj" (z Ralphem Kaminskim), "Niemożliwe" czy "Wzięli zamknęli mi klub".
"A nie mówiliśmy? Naprawdę nagraliśmy nowe piosenki. Pierwsza z nich już za moment" - tak muzycy zapowiadali premierę utworu "Mogło być nic".
To pierwsza zapowiedź drugiego albumu - data premiery nie jest jednak jeszcze znana.
Autorem utworu "Mogło być nić" jest Jacek Sienkiewicz. Z kolei za teledysk (scenariusz i reżyseria) odpowiada Kasia Sienkiewicz.
"Główną myślą, towarzysząca mi przy pisaniu tekstu do 'Mogło być nic', było zwrócenie uwagi na to, że istnienie świata wcale nie jest oczywiste. Przecież nie wiemy na sto procent, czy to wszystko, co jest, faktycznie musiało mieć miejsce. Nie wiemy, czy następny dzień w ogóle nastąpi. Wobec zupełnej pustki, która równie dobrze mogła wystąpić zamiast tego wszystkiego co istnieje, może powinniśmy zwrócić uwagę, że te wszystkie szare i zwyczajne sytuacje, które spotykają nas na co dzień, są czymś zupełnie niezwykłym" - tłumaczy Jacek Sienkiewicz.
W klipie wystąpili m.in. Łukasz Zarzyczny, Paulina Grygierzec, Mateusz Różalski i Agnieszka Woźniak.
Za elektronikę odpowiadają Michał Bąk i Wojtek Urbański (także produkcja), a za perkusjonalia Łukasz Biliński.