Koreański urzędnik okradł członka BTS. Czeka go sroga kara?

Pracownik koreańskiego rządu wystawił na sprzedaż w Internecie nakrycie głowy Jungkooka. Chciał za nie 10 milionów euro (ok. 47,5 mln zł). Problem w tym, że gwiazdor muzyki pop zapomniał w urzędzie kapelusza, gdy ubiegał się o paszport, a urzędnik postanowił to wykorzystać.

Jungkook
JungkookMichael Regan - FIFAGetty Images

BTS to cieszący się ogromną popularnością koreański boysband, jedna z największych gwiazd k-popu - oglądalność ich teledysków idzie w setki milionów (klip "DNA" przekroczył miliard odsłon), a zespół bije kolejne rekordy (m.in 11 wpisów do Księgi Rekordów Guinnessa).

Zespół tworzą RM, Suga, V, Jimin, Jin, J-HopeJungkook.

Koreański urzędnik okradł członka BTS. Czeka go sroga kara?

Według południowokoreańskiego dziennika "The Korea Herald", pracownik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, którego personalia są utajnione, rzekomo udostępnił zdjęcie kapelusza na internetowym pchlim targu. Stwierdził przy tym, że stał się właścicielem nakrycia głowy gwiazdy pop, ponieważ Jungkook nie zgłosił się po nie przez sześć miesięcy. Po gwałtownej reakcji fanów piosenkarza, sprzedawca usunął aukcję i oddał się w ręce policji.

Prokuratura Okręgowa w Seulu, która zajmuje się tą sprawą, postawiła nieszczęsnego uzurpatora w stan oskarżenia, domagając się kary grzywny za nieetyczne zachowanie, podpadające pod defraudację. Firma rozrywkowa Hybe, do której należy grupa BTS, potwierdziła już policji, że kapelusz faktycznie należy do Jungkooka. W związku z tym prokuratura zamierza zwrócić zgubę prawowitemu właścicielowi.

#131 Pełnia Bluesa. Podsumowujemy 2022 rokINTERIA.TVINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas