Kolejne kłopoty rockmana z prawem. Musiał interweniować specjalny oddział policji
Oprac.: Michał Boroń
Oddział SWAT (wyspecjalizowana jednostka policji) musiał interweniować, by wyciągnąć z samochodu i aresztować Wesa Scantlina, lidera amerykańskiej grupy Puddle Of Mudd. 52-letni rockman ma już bogatą kartotekę policyjną. Co się wydarzyło w Burbank w Kalifornii?
Wes Scantlin wcześniej trafiał do aresztu za m.in. posiadanie nielegalnych substancji, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, zakłócanie porządku na lotniskach i awantury domowe.
Do kolejnego incydentu z udziałem lidera Puddle Of Mudd doszło w Burbank w Kalifornii. Wokalista został zatrzymany za złamanie przepisów drogowych. Gdy 52-latek został poproszony o dokumenty, okazało się, że wciąż ma aktywny nakaz zatrzymania w związku z poprzednią sprawą, gdy próbował wejść na pokład samolotu z repliką broni palnej strzelającą najczęściej plastikowymi kulkami.
Puddle Of Mud: Lider po raz kolejny trafił do aresztu
Scantlin odmówił opuszczenia swojego SUV-a, po kilku próbach na miejsce wezwano policyjnego negocjatora. Kiedy to również nie przyniosło żadnych efektów, do akcji wkroczył oddział SWAT, czyli wyspecjalizowana jednostka policji stworzona do przeprowadzania działań o wysokim poziomie niebezpieczeństwa. Ostatecznie wybito okno w pojeździe, a wokalista został potraktowany pociskami z gazem pieprzowym.
Dopiero takie środki złamały opór rockmana, który został wyciągnięty z auta i aresztowany (wcześniej przewieziono go do szpitala, gdzie zaopiekowano się jego oczami). Po postawieniu kolejnego zarzutu o stawianie oporu przy aresztowaniu, Scantlin został wypuszczony na wolność. 20 sierpnia ma stawić się przed obliczem sądu.
Post-grunge'owa grupa Puddle Of Mudd ma na koncie ponad 7 mln sprzedanych płyt, nominacje do MTV Europe Music Awards i MTV Video Music Awards, cztery statuetki Billboard Music Awards i nagrodę Kerrang! Awards. Dorobek zespołu zamyka wydany we wrześniu 2023 r. album "Ubiquitous".