Kanye West w Polsce? Czy zamaskowany Ye naprawdę był w Warszawie?
Kolejne zaskakujące informacje od jednego z najpopularniejszych raperów na świecie. Znany wcześniej jako Kanye West gwiazdor bez żadnych zapowiedzi pojawił się w Warszawie, a zdjęcia z jego tajemniczej wizyty obiegły sieć. Czy Ye naprawdę pojawił się w stolicy?
Ostatnio o Kanyem Weście jest głośno nie tylko za sprawą muzyki (w 2021 roku ukazał się jego album "Donda"), ale również przez inne działania w życiu zawodowym i prywatnym.
W 2020 roku w Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych ogłosił, że będzie starał się o fotel prezydenta. 19 lipca, podczas pierwszego wiecu wyborczego w Charleston w Południowej Karolinie wystąpił w kamizelce kuloodpornej, a na głowie wygolone miał "2020".
Wtedy też opowiedział, że jego ówczesna żona - Kim Kardashian - prawie dokonała aborcji. "Jak wielu z was wie, Kanye ma zaburzenie dwubiegunowe. Każdy, kto to ma lub ma w swoim życiu kogoś bliskiego, cierpiącego na to zaburzenie, wie, jak niezwykle skomplikowane i bolesne to jest" - napisała wtedy Kardashian. Ostatecznie zachowanie rapera doprowadziło do rozwodu.
Ye, wcześniej znany jako Kanye West
Kolejnym z pomysłów Westa była zmiana nazwiska. Sąd w Los Angeles oficjalnie wyraził zgodę i Kanye West nazywa się obecnie Ye - tym dwuliterowym pseudonimem posługuje się w dokumentach.
Fani rapera nie powinni być zdziwieni. Muzyk używa tego pseudonimu od początku kariery, natomiast w 2018 roku wydał album o tytule "Ye". "Z tego, co wiem, 'ye' to najczęściej występujące słowo w Biblii, oznaczające 'wy'. Więc jestem wami, jestem nami. Przechodzimy od Kanye, co oznacza 'ten jedyny', do 'Ye' - odbicia tego, co w nas dobre, co złe, co frustrujące, wszystkiego" - tłumaczył wtedy.
To tłumaczenie nie jest do końca prawdziwe, jednak dla rapera ma symboliczny wydźwięk. Nazywał siebie "istotą formalnie znaną jako Kanye West" i wyjaśnił, że "bez swojego ego" jest po prostu Ye.
W ostatnim czasie sieć obiegły zdjęcia, które miały przedstawiać Ye czekającego w jednej z restauracji McDonald's w Szwecji. Kolejnym przystankiem miała być Warszawa, gdzie zamaskowana postać przypominająca rapera pojawiła się w Muzeum Sztuki Współczesnej. Na profilu Photos of Ye pojawiły się zdjęcia i nagrania wykonane w stolicy.
W nocy z środy na czwartek na profilu pojawiły się informacje, że konto zostało zhakowane, ale szybko odzyskano nad nim kontrolę. Domniemane dowody mające potwierdzać, że to Ye był w Warszawie zostały już usunięte. Ostatnie zdjęcia przedstawiające Ye w Nowym Jorku pochodzą z 19 października.
Kanye West i album "Donda"
Przypomnijmy, że pierwsze informacje o możliwym wypuszczeniu przez Kanye Westa płyty będącej hołdem dla jego tragicznie zmarłej matki (Donda West zmarła w 2007 roku w wyniku komplikacji po nieudanej operacji plastycznej) pojawiały się już w 2020 roku. Na konkrety trzeba było poczekać do 2021 roku. Pierwotna premiera płyty miała odbyć się 23 lipca, a poprzedzić miała ją impreza na stadionie w Atlancie. Spektakularne widowisko poruszyło fanów rapera, płyta jednak nie trafiła do odsłuchu.
Raper, który w międzyczasie zamieszkał na stadionie w Atlancie i prowadził relację na żywo ze swojemu małego pokoju pozbawionego okien, który stał się też studiem nagraniowym, przekładał premierę "Dondy" przez kilka tygodni. W międzyczasie odbyły się jeszcze dwie imprezy, na których prezentował nowe piosenki.
W pewnym momencie poinformowano, że płyta będzie miała premierę 3 września. Ostatecznie jednak album trafił w ręce fanów 29 sierpnia. Na 27 utworach pojawili się m.in. The Weeknd, Jay-Z, Jay Electronica, Pop Smoke (wykorzystano nagrane przed jego śmiercią ścieżki wokalne), Ariana Grande, Kid Cudi, Young Thug, Lil Yachty, Lil Durk, Travis Scott, Playboi Carti i Ty Dolla Sign.
"Donda" to 10 album w karierze Kanye Westa. Poprzednia płyta - "Jesus Is Born" - ukazała się w grudniu 2019 roku.