Reklama

Kanye West ma problemy psychiczne. Jego żona zabrała głos

Podczas swojego pierwszego wiecu wyborczego Kanye West rozpłakał się i zwierzył z prywatnych sekretów. Fani są zaniepokojeni stanem jego zdrowia psychicznego. Kim Kardashian wydała oświadczenie.

Podczas swojego pierwszego wiecu wyborczego Kanye West rozpłakał się i zwierzył z prywatnych sekretów. Fani są zaniepokojeni stanem jego zdrowia psychicznego. Kim Kardashian wydała oświadczenie.
Kim Kardashian i Kanye West są parą od 2012 roku /JENY / Splash News /East News

W Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych Kanye West ogłosił, że będzie starał się o fotel prezydenta. 19 lipca, podczas pierwszego wiecu wyborczego w Charleston w Południowej Karolinie wystąpił w kamizelce kuloodpornej, a na głowie wygolone miał "2020". 

Opowiedział o tym, że jego żona, Kim Kardashian, prawie dokonała aborcji. "Pamiętam, jak moja dziewczyna zadzwoniła do mnie z płaczem. Rozmawialiśmy o tym, że nie powinna urodzić naszego dziecka. Miała już tabletki w dłoni" - wyznał. Do tragedii nie doszło, ponieważ otrzymał znak od Boga. "Powiedział mi: 'Jeśli nie zgadzasz się z moją wizją, to ja zniszczę twoją'. Podjęliśmy decyzję, żeby Kim urodziła. Nawet jeżeli moja żona się ze mną rozwiedzie po tym przemówieniu, to ona sprowadziła North na świat" - opowiadał. 

Zdradził również, że jego rodzice także rozważali aborcję. "Moja mama uratowała mi życie. Mój tata chciał się mnie pozbyć. Nie byłoby Kanye'ego Westa (sprawdź!). Prawie zabiłem moją córkę! Kocham moją córkę!" - krzyczał ze łzami w oczach.

Reklama

Dzień później na Twitterze rapera zaczęły pojawiać się dziwne wpisy, w których zaatakował swoją żonę i całą jej rodzinę. "Kim próbowała przysłać tu lekarza i mnie ubezwłasnowolnić" - napisał m.in. w jednym z usuniętych już wpisów.

Kim Kardashian postanowiła odnieść się do zachowania męża. "Jak wielu z was wie, Kanye ma zaburzenie dwubiegunowe. Każdy, kto to ma lub ma w swoim życiu kogoś bliskiego, cierpiącego na to zaburzenie, wie, jak niezwykle skomplikowane i bolesne to jest" - napisała. "Nigdy nie mówiłam publicznie o tym, jak to wpłynęło na nas w domu, ponieważ bardzo chronię nasze dzieci i prawo Kanyego do prywatności, jeśli chodzi o jego zdrowie. Ale dzisiaj czuję, że powinnam to skomentować ze względu na piętno i błędne wyobrażenia o jego zdrowiu psychicznym" - dodała. Kim nazwała swojego męża "genialnym, ale skomplikowanym".

Zakończyła swój wpis, prosząc fanów o współczucie i empatię oraz dziękując wszystkim, którzy wyrazili troskę o dobro gwiazdy rapu. Osoba z bliskiego otoczenia pary dodała, że plotki o ich rzekomym rozwodzie są zupełnie nieprawdziwe. 

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kanye West | Kim Kardashian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy