Jej emerytura starcza tylko na jeden obiad. "To jest skomplikowane"

W ciągu ostatnich miesięcy wiele celebrytów zdecydowało się głośno powiedzieć o swojej emeryturze. Małgorzata Ostrowska również przyznała, że nie jest kolorowo.

Małgorzata Ostrowska
Małgorzata OstrowskaArtur ZawadzkiEast News

Małgorzata Ostrowska jest kultową postacią na polskiej scenie muzycznej. Popularność zdobyła dzięki występom w zespole Lombard, a od 1999 roku występuje solowo. Na swoim koncie posiada takie hity, jak "Meluzyna" i "Gołębi Puch".

66-letnia piosenkarka wzięła głos w sprawie swojej emerytury. Okazuje się, że od ZUS-u dostaje grosze i nie starcza jej nawet na jeden obiad.

Małgorzata Ostrowska o emeryturze: "To jest skomplikowane"

W branży muzycznej kwestia otrzymywania emerytury wygląda nieco inaczej niż w przypadku pozostałych zawodów. Wielokrotnie gwiazdy muszą odkładać wiele lat, aby zostało im coś na przyszłość lub pracować do samego końca.

Małgorzata Ostrowska przyznaje, że za czasów największej świetności Lombardu nie myślała o tych kwestiach.

"Trzeba pamiętać, że w czasach, kiedy graliśmy najwięcej, w latach 80., 90. nikt z artystów ani z organizatorów imprez nie myślał o tym. A być może organizatorzy myśleli, ale z kolei, gdybyśmy weszli w taki system, który ZUS akceptuje, to musieliby więcej płacić artystom, musieliby więcej żądać za koncerty i byłoby to trudne. To jest skomplikowana sytuacja, to wcale nie jest ani czarne, ani białe" - wyznaje w rozmowie z Pomponikiem.

Ostrowska mówi, że roześmiała się po poznaniu ilości swojej emerytury. Miałaby starczyć tylko na jeden posiłek.

"Sama mam przyznaną emeryturę, która jest po prostu bardzo śmieszna i bardzo mnie rozśmieszyła, jak któregoś razu mi ZUS to wyliczył (...) Myślę, że jedyna metodą na to jest po prostu szukanie zabezpieczeń innych źródeł finansowania. Uda się albo nie" - mówi.

Wygląda na to, że piosenkarka nie zamierza się poddać i dalej będzie muzycznie pracować na swoje życie. Uważa, że w ten sposób można sobie z tym poradzić.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas