Ewelina Lisowska o "Tańcu z gwiazdami". "Patrzyli na mnie spod byka"
Ewelina Lisowska była uczestniczką czwartej edycji "Tańca z gwiazdami”. Jej drodze ku finałowi towarzyszyły wzloty i upadki - odpadła z programu, a następnie niespodziewanie wróciła do stawki. Teraz wyjawiła kulisy show.
Ewelina Lisowska zdobyła popularność występując w programie telewizyjnym. Pojawiła się w drugiej edycji talent show "X Factor". Jej trenerką była wtedy Tatiana Okupnik. Lisowskiej udało się zajść najdalej spośród solowych wokalistek, co przyniosło jej uznanie i rozpoznawalność. Z programu odpadła tuż przed finałowym odcinkiem.
Na swoim koncie ma cztery albumy studyjne, a dwa z nich - "Aero-Plan" oraz "Nowe horyzonty" - pokryły się złotem. Ponadto wokalistka może pochwalić się takimi przebojami jak "W stronę słońca" (sprawdź) i "Prosta sprawa". Pod koniec 2023 r. wreszcie wypuściła oczekiwany singel "Nie jest tak źle".
Ewelina Lisowska wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami"
"X Factor" to nie jedyna telewizyjna przygoda Eweliny Lisowskiej. Piosenkarka wzięła udział także w tanecznym show Polsatu "Taniec z gwiazdami". Udało jej się zwyciężyć czwartą edycję, jednak na drodze do finału napotkała wiele komplikacji.
Partnerem tanecznym Eweliny Lisowskiej był Krzysztof Barański. Para w jednym z odcinków odpadła z programu. Niespodziewanie jednak dostali drugą szansę od produkcji. Z show musiała odejść konkurentka wokalistki - Anna Cieślak - która doznała poważnej kontuzji podczas treningów. Lisowska, zajmując jej miejsce, wróciła więc do konkursu i zwyciężyła.
Trudny powrót piosenkarki do programu
Ewelina Lisowska ujawniła ostatnio, że jej powrót do "Tańca z gwiazdami" był bardzo trudny. Okazuje się, że artystka nie została ciepło przyjęta przez swoich konkurentów. W internecie pojawiło się nagranie, w którym opowiedziała, jak ten powrót wyglądał z jej perspektywy.
"W trzecim odcinku wypuściłam z siebie demona przy ognistej salsie. Dostałam 40 pkt. Pojawiła się nadzieja. Okazało się, że jestem brana jako faworyta programu i że daleko zajdę. Nic bardziej mylnego, bo w pewnym momencie odpadłam. Nie spodziewałam się, że mogę wygrać ten program, ale nie wierzyłam, że odpadnę w środku stawki. Mogłam sobie jeszcze trochę potańczyć, bo byli gorsi, ale jak się dowiedziałam, że odpadam, to byłam w szoku, a w całej sali zapanowała cisza. Oczywiście większość się cieszyła, że odpadliśmy, bo pozbyli się największej konkurencji, ale ja byłam załamana, bo tak pokochałam taniec" - wyznała wokalistka.
Ewelina Lisowska wytłumaczyła także, co stało się po jej odpadnięciu. "Nagle, chyba we wtorek, dzwoni do mnie produkcja i pyta, czy chcę wrócić do "Tańca z gwiazdami". Miałam trzy dni na nauczenie się dwóch tańców. Nie było to łatwe zadanie, ale podjęłam wyzwanie, bo w sumie co mi szkodzi?" - powiedziała piosenkarka.
"Nie mówili mi 'cześć' na korytarzu"
"Nie było to dla mnie przyjemne i łatwe, bo wszyscy patrzyli na mnie spod byka. Wyobraźcie sobie, że niektórzy nawet nie mówili mi 'cześć' na korytarzu, ignorowali mnie i udawali, że mnie tam nie ma. Nie mogłam uwierzyć, że tak zachowują się dorośli ludzie, ale w takich momentach poznaje się, jaki człowiek jest naprawdę. Zweryfikowałam wiele osób" - dodała Lisowska, komentując swój powrót.
Piosenkarka opowiedziała, że nieprzyjemne stosunki z konkurentami na planie show były dla niej motywacją do dalszych treningów i pracy nad układami tanecznymi. Wyznała, że dodawało jej to siły i dzięki temu była w stanie zajść aż do finału, a następnie wygrać Kryształową Kulę.