Reklama

Edyta Górniak komentuje doniesienia o swoim zdrowiu. "Było bardzo źle"

Podczas prób do nowego programu TVP "Rytmy Dwójki" Edyta Górniak nie mogła śpiewać. Problem okazał się na tyle duży, że jej cały udział w show zaczął być niepewny. Wokalistka poinformowała media, co się stało i powiedziała, jak to może się skończyć.

Podczas prób do nowego programu TVP "Rytmy Dwójki" Edyta Górniak nie mogła śpiewać. Problem okazał się na tyle duży, że jej cały udział w show zaczął być niepewny. Wokalistka poinformowała media, co się stało i powiedziała, jak to może się skończyć.
Edyta Górniak miała poważny problem z głosem /Artur Zawadzki /Reporter

Podczas prób do pierwszego odcinka "Rytmy Dwójki" Edyta Górniak zaczęła mieć duże problemy ze śpiewem. Konieczna była interwencja lekarza. Było bardzo źle. Zastanawiałam się, czy w ogóle się do tego przyznawać" - powiedziała w rozmowie z portalem Plejada.pl wokalistka.

"Jak poszłam na pierwsze nagranie, to myślałam, że siłą woli, adrenaliną, techniką na pewno to pokonam. Miałam po prostu złe samopoczucie, bolało mnie gardło, a jak boli gardło, to ciężko się śpiewa, wokaliści to wiedzą. Zresztą sami państwo wiecie, jak macie przeziębienie, infekcja, to ciężko się przełyka ślinę czy cokolwiek je. To jest taki bardzo duży wysiłek polegający na tym, że trzeba przebić się przez ból. Oprócz tego, że to był ból, to okazało się, że miałam głębszą infekcję, że struny w ogóle mi się nie stykały" - wyjaśniła.

Reklama

Mimo wszystko Edyta Górniak pojawiła się także na kolejnej próbie. "Przyszłam, bo nie miałam gorączki, tylko czułam się osłabiona. Otwieram usta i nie ma dźwięków. Pięć dźwięków miałam, więc po prostu się przestraszyłam. Produkcja się zatrzymała, bo wiadomo, że to jest program muzyczny, wszystko jest na żywo, więc potrzebny jest ten głos".

Dodała również, że posiłkowała się dużą ilością suplementów nawilżających. Choć rozbolał ją brzuch, to walczyła, by uratować swój udział w odcinku, by zarówno produkcja nie miała wątpliwości co do jej osoby, jak i jej partner nagraniowy Karol Dziedzic.

Wokalistka obecnie czuje się już lepiej, lecz wtedy rzeczywiście kreśliła najgorsze scenariusze. Dużo jej jeszcze brakuje do pełnego zdrowia, ale mimo tego pojawiła się na nagraniach drugiego odcinka show. Na szczęście odzyskała już głos, lecz nadal twierdzi, że nie jest w tym stanie zadowolona ze swojego wokalu.

Nowy program - "Rytmy Dwójki"

Gwiazdami show "Rytmy Dwójki" będą wokaliści od dawna współpracujący z TVP. To obecni i byli trenerzy mutacji formatu "The Voice": "The Voice of Poland", "The Voice Kids" i "The Voice Senior".

Poza Edytą Górniak, w programie pojawią się m.in. Natasza Urbańska (nowa trenerka "The Voice Kids"), Rafał Brzozowski (prowadzi "Jaka to melodia?"), obecni trenerzy "The Voice of Poland": Marek Piekarczyk, Tomson i Baron z Afromental oraz Lanberry, Alicja Węgorzewska ("The Voice Senior") i Tomasz Szczepanik z Pectus ("The Voice Senior").

Na scenie w duetach towarzyszyć im będą uczestnicy innych programów TVP jak m.in. "The Voice of Poland" czy "Szansa na sukces". Publiczność zgromadzona w studiu wybierać będzie w głosowaniu najlepszą piosenkę danego odcinka. Z kolei w finale zwycięski utwór spośród laureatów poprzednich odcinków wybiorą widzowie w głosowaniu SMS.

Press podaje, że program potrwa osiem tygodni - początkowo będzie emitowany w piątki po godz. 22, a od początku października - w piątki od 20:50 do 22:05 (to wtedy rywalizować będzie o uwagę widzów z nadawanym przez Polsat "Twoja twarz brzmi znajomo").

W roli prowadzących pojawią się prezenterki TVP Izabella Krzan i Sandra Kubicka. Z kolei Marek Sierocki (prowadzący "Szansy na sukces") zaprezentuje krótką historię każdego przeboju.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy