Reklama

Dave Grohl udostępni materiał kapeli z filmu "Studio 666". Poznajcie Dream Widow!

Były perkusista Nirvany, a obecnie lider grupy Foo Fighters, zapowiedział, że 25 marca pojawi się cyfrowe wydanie EP-ki, którą wypuści pod pseudonimem Dream Widow. Wszystko to artysta pokrył z własnej kieszeni.

Były perkusista Nirvany, a obecnie lider grupy Foo Fighters, zapowiedział, że 25 marca pojawi się cyfrowe wydanie EP-ki, którą wypuści pod pseudonimem Dream Widow. Wszystko to artysta pokrył z własnej kieszeni.
Dave Grohl wypuścił materiał fikcyjnej kapeli ze swojego filmu / Axelle/Bauer-Griffin/FilmMagic /Getty Images

Dream Widow to nieistniejący zespół, który Grohl wymyślił na potrzeby swojego horroru "Studio 666". Fabuła filmu, dystrybuowanego przez Open Road Films, podąża za muzykami zespołu Foo Fighters, nagrywającymi w kalifornijskiej rezydencji swój 10. album. Na miejscu okazuje się jednak, że owo miejsce jest nawiedzone i rockmani muszą walczyć z nieczystymi siłami.

Grohl, który jest współtwórcą scenariusza, a zarazem jednym z bohaterów filmu, wymyślił sobie, że podczas sesji nagraniowej, dopada go kryzys twórczy. Zwiedzając dom, odnajduje w jego piwnicy taśmę demo tajemniczego zespołu Dream Widow, który przed 25 laty nagrywał w tej rezydencji swój album. Na taśmie jest jeden nieukończony utwór. Gdyby powstał, uwolniłby zaklętego demona. Okazuje się też, że frontman Dream Widow podczas tamtej sesji wymordował członków swojego zespołu. Teraz sytuacja może się powtórzyć.

Reklama

"Zaczynam być opętywany przez ducha faceta sprzed 25 lat i ducha tego domu", powiedział Grohl w lutowym programie "The Howard Stern Show", przy okazji udostępnienia na platformach streamingowych utworu "March of the Insane".

"March of the Insane" to właśnie ten utwór Dream Widow, który wywołuje demony. Teraz znajdzie się na wspomnianym minialbumie fikcyjnego zespołu. W wywiadzie dla "Variety" Grohl przyznał, że nagrał EP-kę własnym sumptem. 

"Kiedy zaczęliśmy pisać scenariusz, wpadliśmy na pomysł stworzenia tego epickiego metalowego dzieła, które - po ukończeniu - uwolni demona. Później zauważyłem, że k... mam w głowie milion riffów. Nagrałem więc 13- lub 14-minutowy kawałek, a następnie rozwinąłem ten pomysł, nagrywając całą tę zaginioną płytę Dream Widow", powiedział.

Horror "Studio 666" miał premierę kinową w USA 25 lutego. Na razie nie wiadomo, czy trafi na platformy VOD.



PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Dave Grohl | Studio 666
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy