Bestsellery Empiku 2022: Krzysztof Zalewski kpi z polityków. Dosadny komentarz
Podczas gali Bestsellerów Empiku nie obyło się bez kilku sytuacji, które szczególnie zwróciły uwagę widzów. Jednym z takich momentów były wypowiedzi Krzysztofa Zalewskiego, który wraz z Margaret wręczał statuetki w kilku pierwszych kategoriach. Nawiązał do ministra edukacji i prezesa PiS.
Podczas gali Bestsellerów Empiku jedną z par wręczających statuetki byli Krzysztof Zalewski i Margaret. Wokalista nie ukrywa swoich poglądów politycznych i nie omieszkał rzucić kilku ironicznych komentarzy ze sceny.
Odniósł się m.in. do afery "Willa plus", która ostatnio podzieliła Polaków. Chodziło w niej o dotacje dla fundacji związanych z władzą - miliony złotych mają zostać przeznaczone na siedziby tych organizacji, które, według rządowych ekspertów, "nie spełniają podstawowych wymogów".
"Powiem panu, jaka jest najważniejsza przyczyna tej burzy. [...] W tym programie środki finansowe nie trafiły do żadnych lewackich i szkodliwych organizacji, które były niestety i są dalej beneficjentami rozmaitych programów za czasów naszych poprzedników i teraz w wielkich miastach rządzonych przez PO. W samym tylko Lublinie taka jednostka skrajnie lewacka otrzymuje ok. 2 mln zł rocznie i to od wielu lat. My tego nie robimy. Mogę powtórzyć: wszystko jest i będzie zgodnie z prawem i dalej będziemy wspierać tego typu znakomite organizacje, a jednostki szkodliwe i lewackie żadnych pieniędzy z MEiN nie otrzymają" - mówił potem w wywiadzie minister edukacji, Przemysław Czarnek.
Zalewski nie odniósł się do polityka używając nazwiska, jednak wszyscy mogli domyślić się o kogo chodziło. "Teraz czas na bity tłuste niczym buzia ministra edukacji" - powiedział, zapowiadając kategorię "Rap i hip-hop". Później odniósł się także do prezesa PiS. Po przeczytaniu nominowanych w kolejnej kategorii towarzysząca mu Margaret zapytała, co może być lepszego niż dobra muzyka. "Willa na Żoliborzu" - odpowiedział bez zastanowienia Zalewski.
Czytaj także: