Reklama

Anna Józefina Lubieniecka wraca jako Józefina ("Wilcze serce"). Była wokalistka Varius Manx łączy siły z Anitą Lipnicką

Po dłuższej przerwie z nowym singlem "Wilcze serce" powróciła na scenę Anna Józefina Lubieniecka, w latach 2010-2013 wokalistka grupy Varius Manx. Nowa piosenka sygnowana jest imieniem Józefina.

Po dłuższej przerwie z nowym singlem "Wilcze serce" powróciła na scenę Anna Józefina Lubieniecka, w latach 2010-2013 wokalistka grupy Varius Manx. Nowa piosenka sygnowana jest imieniem Józefina.
Anna józefina Lubieniecka powraca jako Józefina /AKPA

Po dłuższej przerwie wokalistka powraca z nowym singlem "Wilcze serce" (sprawdź!), który sygnuje po prostu jako Józefina.

"Bogatsza o życiowe doświadczenia, dojrzalsza i bardziej świadoma siebie, zaskakuje swoją artystyczną metamorfozą! 'Wilcze serce' to opowieść o dziewczynie, która gna za spełnieniem. To piosenka o kobiecej sile i zatraceniu w namiętności, o porzuceniu starej, ludzkiej wersji siebie" - czytamy.

Reklama

Co ciekawe, autorką tekstu jest Anita Lipnicka, wokalistka Varius Manx w latach 1993-1995. Za muzykę odpowiadają Anna Józefina Lubieniecka, Marcin Kuczewski, Sven Kolandson, Thomas KarlssonChris Aiken.

Teledysk nakręcił Adam Romanowski, mający na swoim koncie współpracę z m.in. sanah, Natalią Kukulską, Patrycją Markowską, Lanberry, Natalią Szroeder, Sarsą, Oly., Varius Manx z Kasią Stankiewicz i grupą Bokka.

Anna Józefina Lubieniecka (przez kolegów zwana "Józią") do Varius Manx trafiła jako wokalistka o pewnym dorobku. Pierwsze kroki stawiała jako nastolatka w musicalu "Romeo i Julia" u Janusza JózefowiczaStudio Buffo.

Kolejne etapy to "Szansa na sukces", występ na Festiwalu w Opolu i angaż do zespołu Piotra Rubika. U tego kompozytora wzięła udział w nagraniach płyt "Oratorium dla świata - Habitat", "RubikOne" i "Santo Subito".

Z Varius Manx wokalistka nagrała tylko jedną płytę - "Eli" (2011).

- Józia śpiewa naprawdę dojrzale. Ma wspaniałą barwę głosu, duże możliwości wokalne. Myśli, jak śpiewa, a to mi się podoba. To na wskroś utalentowana osoba - chwalił ją lider Variusów Robert Janson w rozmowie z Interią. Raptem dwa lata później wraz z pozostałymi muzykami podpisał się pod poniższym oświadczeniem: "Wzajemnie sobie kibicując, pozostajemy prywatnie w serdecznych relacjach. Przyszłość Józi to solowe, autorskie projekty, przyszłość Varius Manx to wokalistka, którą za moment przedstawimy".

Lubieniecka przez ten czas milczała - w 2014 r. wróciła pod pseudonimem Lari Lu. Z zapowiedzi tego projektu mogliśmy się dowiedzieć, że wokalistka "zamieszkała z dala od miasta, na skraju lasu, by skupić się na komponowaniu, pisaniu i szukaniu własnych środków wyrazu".

Solowy album "11" połączył nowoczesną elektronikę z perkusją i rzadkimi instrumentami akustycznymi, jak dulcimer, oud, czy viola da gamba. Całość wrzucona została do pojemnego worka indie / electro pop. Materiał otrzymał wysokie noty od krytyków, lecz list przebojów nie podbił.

Lubieniecka nie zerwała całkiem więzi z Jansonem - wiosną 2014 roku wzięła udział w przygotowaniu płyty "Miłość mi wszystko wyjaśniła" z okazji kanonizacji Jana Pawła II. Jako jedyna zaśpiewała na niej dwie piosenki - "Człowiek emocji" i "Otwarcie pieśni".

Obecnie wokalistka mieszka w Berlinie. "Pewnego dnia zaczęłam rozmawiać sama ze sobą i doszłam do wniosku, że nie chcę mieszkać w Polsce, bo nic mnie tu nie trzyma. A że od zawsze kochałam Berlin, wybór nowego miejsca zamieszkania był oczywisty" - mówi. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anna Józefina Lubieniecka | teledyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy