Co słychać u byłych wokalistek Varius Manx?

Premiera nowej, znakomitej płyty Kasi Stankiewicz oraz całkiem nowej odsłony Anny Józefiny Lubienieckiej sprawiły, że postanowiliśmy się przyjrzeć, co obecnie porabiają byłe wokalistki grupy Varius Manx.

Eks-wokalistki Varius Manx (fot.Mieczysław Włodarski/REPORTER, Mirek Noworyta/East News,Piotr Fotek)
Eks-wokalistki Varius Manx (fot.Mieczysław Włodarski/REPORTER, Mirek Noworyta/East News,Piotr Fotek)Reporter

Dowodzona przez kompozytora (i okazjonalnie także wokalistę) Roberta Jansona grupa Varius Manx święciła triumfy przede wszystkim w połowie lat 90. Wówczas na popowej scenie zespół nie miał sobie równych. Listy przebojów podbijały takie piosenki, jak m.in. "Zanim zrozumiesz", "Piosenka księżycowa", "Zamigotał świat", "Tokyo". Grupa zgarniała Fryderyki (w sumie cztery statuetki) i nominacje do tych nagród.

Robert Janson dorobił się jednak łatki trudnego współpracownika trzymającego zespół twardą ręką. To sprawiło, że rotacji na kluczowym stanowisku wokalistki nie wytrzymali wszyscy fani. Coraz częściej pojawiły się głosy typu "bez Anity to już nie to samo", "z Kasią to jeszcze, ale teraz...".

Od maja 2013 roku za mikrofonem w Varius Manx stoi Edyta Kuczyńska występująca pod pseudonimem Edi Ann. Razem z nią zespół wypuścił na razie tylko trzy single: "Mamy teraz siebie", "Wierzę w miłość" i "Cudowne dni".

Ten ostatni w ciągu dwóch miesięcy od premiery doczekał się prawie 200 tysięcy odtworzeń teledysku. "Jestem cholernie rozczarowana co się stało z tym zespołem" - to głos dawnej fanki zespołu. "Niedługo powstanie książka z nazwiskami wokalistek" - dodaje inny.

Dla tych co nie pamiętają, przygotowaliśmy krótki przewodnik o wokalistkach Varius Manx i tym, co porabiają one obecnie.

Anita Lipnicka całuje noc

Mało kto zwraca uwagę, że Varius Manx zadebiutował w 1990 roku płytą "The Beginning", która zawierała materiał w pełni instrumentalny. Na kolejnym albumie - "The New Shape" (1993) - wokalami podzielili się Robert Janson i Robert Amirian.

Popularność wybuchła dopiero przy trzecim wydawnictwie - "Emu" (1994) - który rozpoczął zwyczaj nadawania trzyliterowych tytułów z "E" na przedzie. To wówczas w zespole pojawiła się młodziutka Anita Lipnicka, a wkrótce usłyszała o niej cała Polska. "Emu" (i kolejna płyta "Elf") sprzedały się w ok. 500-tysięcznym nakładzie.

Dobrze sprzedawała się także ścieżka dźwiękowa do filmowego przeboju "Młode wilki", na której znalazły się m.in. "Dlaczego ja (Zabij mnie)", "Pocałuj noc (Do ciebie)" i "Wolne ptaki". Lipnicka w 1996 roku zdecydowała się odejść z zespołu rozpoczynając karierę solową (płyta "Wszystko się może zdarzyć").

W 2002 r. rozpoczęła współpracę (nie tylko muzyczną; parą są także prywatnie) z Johnem Porterem. Razem wydali trzy płyty, dość mocno odbiegające od tego, co Anita robiła z Varius Manx. Ostatnim wydawnictwem wokalistki jest "Vena Amoris" z września 2013 r., pierwsza polskojęzyczna płyta od lat. Co ciekawe, w jej nagrywaniu Lipnickiej pomagali brytyjscy muzycy.

Choć Anita niechętnie wraca do dawnych lat ("wszystko na ten temat już powiedziałam"), w 2011 roku napisała dwa teksty dla zespołu, w którym rozpoczynała karierę. "Przebudzenie" i "Jednym ruchem serca" trafiły na ostatni album Variusów - "Eli".

Kasia Stankiewicz i orła cień

Po rozstaniu z Lipnicką Robert Janson zaangażował Kasię Stankiewicz, która rok wcześniej wygrała telewizyjną "Szansę na sukces" z Varius Manx. Współpraca okazała się owocna, choć równie stosunkowo krótkotrwała. Płyta "Ego" (ponad 500 tysięcy sprzedanych egzemplarzy) przyniosła przebój "Orła cień" (choć piosenka była mocno krytykowana). Album "End" (1997) dla wielu fanów to prawdziwy koniec Varius Manx.

Stankiewicz rozpoczęła karierę solową będąc jeszcze w zespole (płyta "Kasia Stankiewicz" z 1999 r.). Okazało się, że działalność poza Varius Manx już nie jest tak usłana różami, bo wytwórnia BMG nie zdecydowała się wydać zaproponowanego materiału. Zdeterminowana wokalistka postanowiła sprzedać mieszkanie i sama wypuściła płytę "Extrapop" (2003). Nie obyło się bez "skandalu" - w teledysku "Schyłek lata" można zobaczyć dwie półnagie kobiety w miłosnym uścisku.

Do sklepów właśnie trafia nagrana po ośmiu latach przerwy "Lucy and the Loop" - multimedialny projekt wydany pod szyldem Stankiewicz, w którego powstanie zaangażowali się artyści z całego świata (m.in. klip "Lucy" kręciła francuska ekipa na Islandii). "Każdy dźwięk, każde słowo - jakkolwiek dziwacznie to nie zabrzmi - wyszło z moich kości, wątroby, paznokci, każdy utwór na płycie jest każdą literą mojego imienia i nazwiska, i każdym rokiem który spędziłam na tej ziemi" - podkreśla.

Ocalona Monika Kuszyńska

W 2000 r., po trzech latach przerwy na poboczne projekty muzyków, grupa Varius Manx podsumowała swoją dotychczasową działalność. Wkrótce otworzyła swój kolejny rozdział, bo po odejściu Kasi Stankiewicz nową wokalistką została Monika Kuszyńska. Z nią w składzie powstały aż trzy płyty - "Eta" (2001), "Eno" (2002) i "Emi" (2004). Z tego etapu największą popularność zdobyła piosenka "Moje Eldorado", nagrodzona Grand Prix na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich w Karlshamn.

28 maja 2006 roku na drodze pod Miliczem doszło do zdarzenia, które przerwało karierę Moniki. Prowadzony przez Roberta Jansona samochód z zespołem wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Najpoważniejsze obrażenia odniosła właśnie wokalistka, która doznała urazu kręgosłupa. Od wypadku sparaliżowana od pasa w dół Kuszyńska porusza się na wózku.

Zobacz teledysk "Tyle siły mam":

- Zespół czeka na wokalistkę i jej powrót do zdrowia - zapewniał w rozmowie z Interią Robert Janson pod koniec 2006 roku. Do powrotu zespołu doszło, jednak już bez Moniki - w lutym 2010 r. ogłoszono, że nową wokalistką Varius Manx została Anna Józefina Lubieniecka.

Monikę Kuszyńską mogliśmy zobaczyć w roli trenerki wokalnej drużyny w "Bitwie na głosy" (2012). W finałowym odcinku tego programu zaprezentowała wówczas swój premierowy singel "Ocalona". Taki tytuł otrzymała też jej solowa płyta, która jednak przeszła całkowicie bez echa.

"To już jest zamknięty od dawna temat. Rozstaliśmy się, to tak jakby opowiadać o byłym chłopaku" - mówiła Kuszyńska o swoich relacjach z Varius Manx.

Przebudzenie Anny Józefiny Lubienieckiej

"Józia" (tak ją nazywali koledzy) do Varius Manx trafiła jako wokalistka o pewnym dorobku. Pierwsze kroki stawiała jako nastolatka w musicalu "Romeo i Julia" u Janusza Józefowicza w Studio Buffo. Kolejne etapy to "Szansa na sukces", występ na Festiwalu w Opolu i angaż do zespołu cieszącego się wówczas jeszcze sporą popularnością Piotra Rubika. U tego kompozytora wzięła udział w nagraniach płyt "Oratorium dla świata - Habitat", "RubikOne" i "Santo Subito".

Z Varius Manx Anna Józefina Lubieniecka (wyglądająca na osobę potrafiącą tupnąć nogą) nagrała tylko jedną płytę - "Eli" (2011).

Zobacz teledysk "Przebudzenie":

- Józia śpiewa naprawdę dojrzale. Ma wspaniałą barwę głosu, duże możliwości wokalne. Myśli, jak śpiewa, a to mi się podoba. To na wskroś utalentowana osoba - chwalił ją Janson w rozmowie z Interią.

Raptem dwa lata później wraz z pozostałymi muzykami podpisał się pod poniższym oświadczeniem: "Wzajemnie sobie kibicując, pozostajemy prywatnie w serdecznych relacjach. Przyszłość Józi to solowe, autorskie projekty, przyszłość Varius Manx to wokalistka, którą za moment przedstawimy".

Lubieniecka przez ten czas milczała - właśnie wróciła pod pseudonimem Lari Lu. Z zapowiedzi tego projektu możemy się dowiedzieć, że 26-letnia wokalistka "zamieszkała z dała od miasta, na skraju lasu, by skupić się na komponowaniu, pisaniu i szukaniu własnych środków wyrazu". Efektem jest singel "Nad ziemią", który zapowiada solowy album "11". Brzmieniowo łączy on nowoczesną elektronikę z perkusją i rzadkimi instrumentami akustycznymi, jak dulcimer, oud, czy viola da gamba. Całość wrzucona została do pojemnego worka indie / electro pop, co zbliża ją do tego, co tworzy Stankiewicz.

Ciekawostka - płyta "11" ukaże się nakładem nowego wydawnictwa Innersong (związany z firmą Nextpop), za którym stoi Robert Amirian, pierwszy wokalista... Varius Manx.

Lubieniecka nie zerwała całkiem więzi z Jansonem - wiosną tego roku wzięła udział w przygotowaniu płyty "Miłość mi wszystko wyjaśniła" z okazji kanonizacji Jana Pawła II. Jako jedyna zaśpiewała na niej dwie piosenki - "Człowiek emocji" i "Otwarcie pieśni".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas