Zwyciężczyni "The Voice of Poland" znów triumfuje! Po werdykcie internauci rozpętali burzę
Anna Iwanek dała się poznać szerszej publiczności za sprawą ostatniej edycji "The Voice of Poland". Pod skrzydłami Kuby Badacha dotarła aż do finału show TVP, a następnie zwyciężyła. Teraz triumfuje po raz kolejny - w piątkowy wieczór na scenie festiwalu w Opolu wygrała konkurs "Premiery". Po werdykcie widzowie wszczęli burzę w sieci. Co piszą internauci?

Anna Iwanek to wokalistka, o której Polacy usłyszeli za sprawą 15. edycji "The Voice of Poland". Uczestniczka zrobiła ogromne wrażenie na jurorach już podczas przesłuchań w ciemno, wykonując w spektakularny sposób piosenkę "Seven Nation Army". Trafiła do drużyny Kuby Badacha i pod skrzydłami mentora zaszła aż do finału, gdzie zwyciężyła.
W związku z wygraną w show TVP Annie Iwanek udało się zakwalifikować do konkursu Premier na 62. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej. W piątek 13 czerwca artystka wystąpiła w prestiżowym amfiteatrze w Opolu z piosenką "Nie dla nas", walcząc z pozostałymi dziewięcioma uczestnikami o nagrodę główną.
Utwór Anny Iwanek to efekt współpracy z Moniką Mimi Wydrzyńską (połowa duetu Linia Nocna) i Robertem Cichym, który poza solową działalnością brał udział w nagraniu kilkudziesięciu płyt z czołówką polskiej sceny (m.in. Ania Dąbrowska, Urszula Dudziak, Brodka, Ania Rusowicz, Halina Mlynkova, Julia Pietrucha, Big Cyc, Mrozu, Baranovski). "Piosenka opowiada o momentach, w których zdajemy sobie sprawę, że dana relacja nam nie służy i musimy ją zakończyć" - można było przeczytać przy okazji premiery.
To oni stanęli do muzycznej rywalizacji. Kto wygrał koncert Premier w Opolu?
Do muzycznej rywalizacji w Opolu, oprócz zwyciężczyni "The Voice of Poland", stanęli: Bovska ("Dzwonisz"), Dominik Dudek ("Też będziemy tęsknić"), Patrycja Markowska ("Miłość, wiara, nadzieja"), Paulla ("Na zawsze"), Pectus ("Barraquito"), Poparzeni Kawą Trzy ("Żyje się raz"), Sound 'n' Grace ("Pierwszy krok"), Mateusz Ziółko ("Prosta piosenka o miłości") i Katarzyna Żak ("Bo jeśli miłość ma kres").
Jury uznało, że na nagrodę główną koncertu "Premiery" zasłużyła właśnie Anna Iwanek. Artystce przyznano statuetkę oraz czek na 35 tys. złotych. "Jestem superszczęśliwa, że mogłam tu wystąpić. Bawcie się pięknie na festiwalu" - dziękowała ze sceny zwyciężczyni.
W sieci wybuchła burza. Nie wszyscy internauci zgadzają się z werdyktem jury
Po werdykcie okazało się, że nie wszyscy widzowie zgadzają się ze zdaniem jury. W sieci aż zawrzało. W mediach społecznościowych Telewizji Polskiej pojawiły się zarówno zachwyty fanów Iwanek, którzy kolejny raz ucieszyli się z jej zwycięstwa, bowiem kibicowali jej już od momentu udziału w "The Voice of Poland". Z drugiej strony przeczytać można było wiele komentarzy, w których publiczność była zawiedziona takim obrotem spraw.
"Gratulacje! Czekam na dalszy rozwój", "Młoda i utalentowana dziewczyna. Brawo", "Się należało", "Trochę mi przypomina Janis Joplin", "Najlepszy wybór!", "Kibicowałam Ani w 'The Voice' i dalej będę kibicować", "Jak ją usłyszałam, to byłam pewna że wygra... No i dobrze typowałam" - czytamy w pozytywnych komentarzach.
"Co to za straszydło", "To jest masakra. I ja już nawet nie mówię, że dobrych piosenkarzy mamy jak na lekarstwo, ale nie ma już dobrych kompozytorów i tekściarzy. Bylejakość", "Były lepsze piosenki, przynajmniej dla słuchacza!!!", "Nagroda za co? Porażka", "Szczerze mówiąc, to nie rozumiem tej decyzji jury...", "Uszy bolą od tego słuchania", "Oj drażni, drażni" - piszą z kolei przeciwnicy Anny Iwanek.