Sklep Taylor Swift robi furorę. Horrendalne ceny i kilometrowe kolejki. Fani kupują merch na potęgę
Cała Polska żyje właśnie trzema występami Taylor Swift na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Przed obiektem już w przeddzień pierwszego koncertu pojawiły się stoiska z ubraniami i gadżetami artystki. Niektórych zwalają z nóg ceny, a innych długie kolejki. Co można kupić w merchu Taylor Swift i ile to kosztuje?
Koncerty Taylor Swift w Polsce właśnie się rozpoczęły. Artystka wystąpi na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie 1, 2 i 3 sierpnia. Wydarzenie należy do tych, które zapiszą się w historii. Gwiazda jest bowiem pierwszym muzykiem, który wypełni prestiżowy obiekt trzykrotnie, w ramach jednej trasy koncertowej. Do tej pory nie udało się tego dokonać żadnemu artyście.
"The Eras Tour", w ramach którego Taylor zawita po raz pierwszy do Polski, to nie tylko największe tournee w blisko 20-letniej karierze wokalistki. Jest to także jedno z najbardziej dochodowych przedsięwzięć w dziejach świata. Według magazynu "Forbes" artystka zarabia za każdy z koncertów blisko 14 milionów dolarów (a zagra ich ponad 140). Dochód Swift nie pochodzi jedynie z drogich wejściówek na koncerty. Gwiazda każdego wieczoru zarabia także na gadżetach i ubraniach, sygnowanych jej nazwiskiem, po które ustawiają się kilometrowe kolejki.
Fani ustawiają się w potężne kolejki po gadżety z Taylor Swift
Polscy fani Taylor Swift nie mogli doczekać się zarówno koncertów amerykańskiej gwiazdy, jak i otwarcia sklepu z jej rzeczami. Wielu słuchaczy marzy, aby móc dołączyć do swojej kolekcji ubrania z merchu artystki. Organizatorzy "The Eras Tour" wyszli naprzeciw uczestnikom wydarzeń i rozstawili dwa stoiska już 31 lipca, czyli dzień przed pierwszym planowanym koncertem Taylor na PGE Narodowym. Już wtedy ustawiła się do nich długa kolejka.
Każdego dnia, kiedy Taylor Swift będzie dawała swój spektakularny koncert na stadionie w Warszawie, pod obiektem rozstawionych będzie aż osiem stanowisk, w których fani będą mieli możliwość zakupienia merchu gwiazdy. Sklepiki czynne będą od 11:00 do 23:00. Aby zrobić w nich zakupy nie trzeba posiadać biletu na koncert, co jest ułatwieniem dla wielu słuchaczy, którym nie udało się zdobyć wejściówki na wydarzenie.
Sklepiki rozstawiono już w przeddzień pierwszego koncertu
31 lipca był dniem, w którym kolejki do merchu Taylor nie były jeszcze tak ogromne. Okazało się, że to dzięki sprawnemu otwarciu punktów - organizatorom udało się rozpocząć sprzedaż o godzinę wcześniej niż planowano. Osoby, które odwiedziły jeden ze sklepów w przeddzień koncertu, relacjonowały w mediach społecznościowych swoje doświadczenia. "Przywitała mnie stosunkowo niewielka kolejka, na maksymalnie kilka minut oczekiwania" - napisała jedna z fanek. Inni również stwierdzili, że spodziewali się o wiele większych tłumów i kilku godzin stania.
W dzień pierwszego z trzech koncertów Taylor Swift na PGE Narodowym - 1 sierpnia - kolejki do merchu okazały się już dużo większe. Jak wynika z mediów społecznościowych, fani oczekiwali na otwarcie sklepików od wczesnych godzin porannych, co najmniej jakby czekali na otwarcie bram na teren koncertu. Wielu z nich starało się o kupno nie jednej, a kilku rzeczy, a także zbierało zamówienia od osób, które nie mają możliwości przyjechania do stolicy na koncerty.
Ile kosztuje merch Taylor Swift?
W każdym punkcie z merchem amerykańskiej gwiazdy jest kilka stanowisk, które mają za zadanie sprawnie rozładowywać kolejkę. Płacić można zarówno kartą, jak i gotówką (w polskiej walucie).
Co oferuje sklep Taylor Swift? Jest w nim wiele ubrań, sygnowanych nazwiskiem piosenkarki, takich jak bluza za 330 zł, albo druga za 350 zł. Jest też bluzka z długim rękawem za 200 zł czy t-shirt za tę samą kwotę. Fani mogą także pokusić się o zakup gadżetów - w merchu znajdziemy torbę na ramię za 130 zł czy bransoletkę z kolorowymi koralikami za 150 zł. Najtańszymi rzeczami, jakie można zakupić w sklepiku są bidon na wodę i plakat - obydwa gadżety kosztują 80 zł.