To było moje drugie spotkanie z Obywatelami Republiki. Mogłoby być jeszcze i trzecie, i piąte, bo, jak powiedział mi w rozmowie Piotr Rogucki, to namiastka koncertowego klimatu Republiki. A Czarno-Białych Śladów można by słuchać codziennie, do końca świata.