Whitesnake: Kontuzja przyczyną odejścia
Niespełna trzy lata w składzie Whitesnake wytrzymał Brian Tichy. Perkusista po złamaniu obojczyka podczas wypadku na rowerze postanowił skupić się na swoim zespole Something Unto Nothing.
Na skutek kontuzji Tichy opuścił sylwestrowy koncert The Moby Dicks w Las Vegas.
Perkusista decyzję o odejściu z Whitesnake tłumaczył także potrzebą skupienia się na grupie Something Unto Nothing, w której jest... gitarzystą. Skład uzupełniają kanadyjska wokalistka Sass Jordan, perkusista Tommy Stewart (eks-Godsmack) i basista Michael Devin (Whitesnake).
"Bardzo żałujemy, że odchodzi, ale ma nasze wsparcie w spełnianiu swoich ambicji i życzymy mu jak najlepiej. Powodzenia, Brian... Niech S.U.N. [słońce] świeci ci jasno" - powiedział David Coverdale, wokalista i lider Whitesnake.
Na stronie zespołu możemy znaleźć informację, że jest kilku potencjalnych kandydatów na następcę Tichy'ego. Zdaniem rzecznika zmiana w składzie nie wpłynie na zaplanowane daty koncertów na 2013 rok.
Brian Tichy, współpracujący wcześniej z m.in. Billym Idolem, Ozzym Osbourne'em i grupą Foreigner, z Whitesnake nagrał jedyną płytę - "Forevermore" (2011).
Najdłuższym stażem (ponad 10 lat) u boku Coverdale'a mogą pochwalić się gitarzyści Doug Aldrich i Reb Beach. W Whitesnake gra także wspomniany Michael Devin oraz (od 2011 r.) klawiszowiec Brian Ruedy.
- Dla mnie zmiany są tak naturalne, jak pory roku. Dlaczego miałoby być inaczej przy zmianach składu zespołu? Czasami to działa, czasami nie... Znam wiele zespołów, których członkowie się wzajemnie nienawidzą, ale wciąż próbują razem pracować, bo nie potrafią nic z tym zrobić. To się nigdy nie zdarzyło w Whitesnake - tłumaczył nam w wywiadzie David Coverdale pod koniec 2011 roku.
Zobacz teledysk "Love Will Set You Free":
