W "The Voice" szykują gigantyczną niespodziankę. Fani w szoku

Twórcy „The Voice” nie przestają zaskakiwać fanów programu. Tym razem ogłosili, że po raz pierwszy w historii amerykańskiej wersji talent show pojawi się podwójny fotel trenerski. Kto w nim zasiądzie? Produkcja na razie tego nie zdradza.

Kto zostanie Tomsonem i Baronem amerykańskiej edycji "The Voice"?
Kto zostanie Tomsonem i Baronem amerykańskiej edycji "The Voice"?Jan Bogacz/TVPmateriały prasowe

Przypomnijmy, że w 2023 roku z amerykańskim "The Voice" pożegnał się wieloletni trener programu - Blake Shelton. Jego miejsce w fotelu zajęła inna gwiazda country Reba McEntire.

"Przejmuję miejsce Blake'a i będę reprezentować country. Wchodzę w jego ogromne buty. Będę ciężko pracowała, aby mógł być ze mnie dumny"  - komentowała w tamtym czasie.

"Ludzie może zaczną zdawać sobie sprawę z tego, jak znakomitą wokalistką jest. Nie powinienem tak mówić, bo wiedzą to miliony osób. Ale o teraz zda sobie z tego sprawę o wiele więcej ludzi, bo trenerka w tym programie będzie czasem występować. To jest szokujące, jak dobrą piosenkarką jest" - opowiadał o swojej następczyni Shelton.

Skład nowego składu trenerskiego 24. sezonu amerykańskiego "The Voice" uzupełniają wracająca do programu żona Sheltona - Gwen Stefani, a także Niall Horan (będzie to jego drugi sezon) i John Legend, który miał przerwę od formatu NBC.

W "The Voice" szykują ogromną niespodziankę. Kto zasiądzie w podwójnym fotelu?

24. sezon programu wystartuje w USA jesienią tego roku, jednak produkcja i stacja NBC nie próżnują i już teraz zaczynają zapowiadać 25. edycję talent show. A w niej po raz pierwszy w historii amerykańskiej edycji "The Voice" zobaczymy dwóch trenerów na jednym fotelu.

"Nadchodzą: trenerzy 2024! Podwójne krzesło! Epicki skład! Bądźcie czujni" - zakomunikowano na Twitterze.

W sieci ruszyła fala spekulacji, kto może zająć dwa miejsca. Niektórzy z internautów wskazywali duet country Dan + Shay lub robiące coraz większą karierę w USA siostry Chloe i Halle Bailey.

W propozycjach pojawiły się też mniej naturalne połączenia. Widzowie na podwójny krześle trenerskim widzieliby: małżeństwo Blake'a Sheltona i Gwen Stefani, Nialla Horana i Lewisa Capaldiego, Kelly Clarkson w duecie z Rebą McEntire lub Jennifer Hudson albo Arianę Grande i Camilę Cabello.

Podwójny fotel trenerski w "The Voice". W Polsce to standard

Widzowie TVP podwójny fotel z "The Voice" kojarzą automatycznie z występami Tomsona i Barona w "The Voice of Poland" oraz "The Voice Kids". Uwielbiani trenerzy w Polsce byli nieobecni zaledwie w dwóch edycjach programu.

Podwójny fotel obecny jest też w Niemczech. W najnowszej edycji zasiądą w nim bracia Bill i Tom Kaulitzowie z Tokio Hotel. Wcześniej w podwójnym fotelu przez pięć sezonów uczestników oceniali Michi Beck i Smudo z zespołu Die Fantastischen Vier.      

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas