"The Voice": Stephanie Rice zachwyciła trenerów

Ponad 800 tys. wyświetleń w dwa dni zdobył występ Stephani Rice z pierwszego odcinka 12. sezonu amerykańskiego "The Voice".

Stephani Rice w "The Voice"
Stephani Rice w "The Voice" 

Stephanie Rice wykonała utwór Kelly Clarkson "Piece by Piece". Po wokalistkę zgłosiła się dwójka trenerów - Gwen Stefani oraz Blake Shelton. Dwójka jurorów, która prywatnie jest parą, stoczyła słowny pojedynek, aby przekonać 27-letnią uczestniczkę do przejścia do ich drużyny.

"Czasami czuje, że mam w tym programie jakiś cel. Teraz wierzę, że jest nim praca z tobą. Blake jest jednym z najbardziej utalentowanych i niesamowitych mężczyzn, jakich poznałam. Zapewne będziesz chciała tworzyć z nim muzykę country, ale bardzo bym chciała z tobą pracować" - argumentowała Stefani.

"Dlaczego pozwoliłem jej mówić jako pierwszej" - zastanawiał się Shleton, a Alicia Keys oraz Adam Levine delikatnie zasugerowali uczestniczce, że powinna trafić do drużyny wokalistki.

Shelton stwierdził, że uczestniczka brzmiała tak, jakby sama napisała ten numer. Rice opowiedziała wtedy historię o tym, jak w wieku 18 lat przyznała się przed rodzicami, że jest lesbijką, a ci wyrzucili ją z domu.

"Wkrótce zrozumieją, że ominęły ich ważne rzeczy. Może to pozwoli im zrozumieć" - odpowiedział Blake, a po chwili przyznał, że uczestniczka na pewno podjęła już decyzję niekorzystną dla niego i jest ją w stanie zaakceptować. Na takie słowa zareagował Adam Levine, który podbiegł do Sheltona sprawdzić, czy ten nie ma gorączki.

Dziewczyna ostatecznie zdecydowała się na drużynę Gwen Stefani.

Występ Rice poruszył również oryginalną wykonawczynię utworu. Kelly Clarkson napisała na Twitterze, że nie mogła przestać płakać, gdy usłyszała cover "Piece By Piece".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas