"Chciałem zatrzymać to dla siebie". Ujawnił, że walczy z nowotworem
Oprac.: Michał Boroń
Ponad 13 tys. dolarów zebrano w internecie na wsparcie dla zmagającego się z chorobą nowotworową Jeffreya "Nothing" Hatrixa, wieloletniego wokalisty metalowej grupy Mushroomhead. 64-letni muzyk na scenie najczęściej występował w masce rzeźnika.
"Naprawdę chciałem to zachować dla siebie. Diagnozę usłyszałem kilka miesięcy temu. Bardzo ciężko będzie mi kontynuować pracę przy tym sposobie leczenia. Dziękuję za każdą pomoc" - napisał Jeffrey "Nothing" Hatrix.
64-letni wokalista udostępnił na swoim profilu link do crowdfundingowej zbiórki, którą założyła jego córka Mea.
Zobacz również:
"U mojego taty ostatnio zdiagnozowano raka, kilka miesięcy po tym, jak na to samo zmarła moja mama. (...) Cokolwiek znaczy wszystko. Dziękuję" - zaapelowała o wsparcie.
Wspomniana Stacy Hatrix zmarła na raka w kwietniu 2024 r. w wieku zaledwie 38 lat.
Kim jest Jeffrey Hatrix?
Wokalista w 1993 r. był wśród współzałożycieli amerykańskiej grupy Mushroomhead. Ekipa z Cleveland w swojej twórczości łączy industrial z nu metalem, a muzycy na scenie pojawiają się w maskach inspirowanych postaciami z horrorów. Przez lata zespół porównywano ze Slipknotem; obecnie muzycy obu formacji żyją w dobrych relacjach.
Jeffrey Hatrix z grupą nagrał w sumie siedem płyt - ostatnia z jego udziałem to "The Righteous & the Family" (2014). Z Mushroomhead rozstał się cztery lata później. W sierpniu 2024 r. pojawiły się informacje, że wokalista domaga się od byłych kolegów ponad 3,5 mln dolarów z tytułu niezapłaconych tantiem i praw autorskich.
Kilka miesięcy wcześniej powołał do życia swój projekt Jeffrey Nothing's Mushroomhead. W obecnym składzie z byłych muzyków Mushroomhead u jego boku występował jeszcze gitarzysta Tommy Church.