Sara James zaskoczyła turystów na dworcu w Londynie. Tłumaczy, jak doszło do niecodziennego występu
Pod koniec grudnia sieć obiegło nagranie, na którym Sara James zachwyciła swoim wokalnym talentem przechodniów na jednym z londyńskich dworców. Podeszła do znanego pianisty Juliena Cohena, grającego często na stacjach i lotniskach, i zaśpiewała z nim piosenkę "Lovely" z repertuaru Billie Eilish. Teraz wyjaśniła, jak doszło do jej niecodziennego występu.
Sara Jamesto 16-letnia artystka, która zdobyła światową sławę dzięki udziałowi w programach "America’s Got Talent" i "The Voice Kids". W amerykańskim talent-show była pierwszą Polką, której udało się dotrzeć aż do wielkiego finału. Dzięki temu zyskała uznanie w branży, a obecnie jej drzwi do wielkiej, międzynarodowej kariery są szeroko otwarte.
Zobacz również:
Filmik z Sarą James stał się hitem internetu. Zaskoczyła przechodniów londyńskiego dworca
Podczas minionych świąt Bożego Narodzenia Sara James odwiedziła Londyn. Przy okazji podróży nagranie z jej udziałem stało się hitem sieci. Udostępnił je znany youtuber i tiktoker Julien Cohen, który często grywa na pianinie na różnych dworcach i lotniskach, a przypadkowi przechodnie dołączają do niego, śpiewając. Tym razem to Sara James zachwyciła turystów na stacji kolejowej St Pancras International oraz internautów, niespodziewanie wykonując z pianistą piosenkę "Lovely"z repertuaru Billie Eilish.
Polacy są dumni z Sary James
Cohen okrzyknął wykonanie 16-letniej Polki najlepszym, jakie miał okazję usłyszeć. "Najlepsze wykonanie piosenki Billie Eilish na londyńskim St Pancras! Saro James, dziękuję za dołączenie, byłaś niesamowita" - można było przeczytać w opisie nagrania podbijającego sieć. Polacy zgodnie stwierdzili, że młoda artystka jest naszą "dumą narodową". "Nasze dobro narodowe", "Nasza dziewczyna z Polski", "Polska jest z ciebie taka dumna", "To Sara James, polska piosenkarka i nasza duma" - pisali w komentarzach.
Jak doszło do spotkania Sary James i Juliena Cohena na dworcu w Lonydnie?
Julien Cohen regularnie odwiedza brytyjskie dworce i lotniska, umilając turystom podróżowanie swoją grą na pianinie. Zazwyczaj osoby, które dołączają do muzyka i zaczynają z nim śpiewać, to przypadkowi przechodnie, którzy akurat znają wykonywaną przez niego melodię. Turyści chcą często pokazać w ten sposób swoje zdolności szerszemu gronu odbiorców, mając nadzieję, że filmik z ich udziałem wybije się w mediach społecznościowych Cohena.
Okazuje się jednak, że spotkanie Sary James i pianisty nie było całkowicie przypadkowe. W rozmowie z Pudelkiem 16-latka wyznała, że Julien Cohen zaprosił ją wcześniej do wspólnego występu. "Julien był wtedy w Londynie i powiedział, że mam wpadać, kiedy chcę. No i tak przyszłam, zaśpiewałam…" - zdradziła gwiazda.
16-letnia gwiazda zestresowała się występem na londyńskim dworcu - woli wielkie sceny
Występ przed przypadkowymi przechodniami na dworcu okazał się niemałym stresem dla polskiej wokalistki. "To była tak nowa rzecz dla mnie, bo jestem przyzwyczajona, że stoisz na scenie, występujesz, i wbrew pozorom wydawałoby się, że łatwiej śpiewać, gdy jest mniej ludzi, ale to nie jest prawda. Czym więcej ludzi, tym mniej się stresuję" - dodała Sara James.