Rafał Brzozowski z pilnym oświadczeniem po koncertach w USA. "Odebrało mi głos"

Rafał Brzozowski, przez lata znany jako twarz Telewizji Polskiej, pomimo zakończenia współpracy ze stacją stara się kontynuować swoją karierę muzyczną. Przez cały grudzień wokalista występował u boku największych gwiazd polskiej estrady podczas tradycyjnych koncertów kolęd w Stanach Zjednoczonych. Dla Polonii zaprezentowali się m.in. Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Kamil Bednarek, Alicja Węgorzewska, Natasza Urbańska czy Marcin Miller z zespołu Boys.

Okazuje się, że tak wiele koncertów w okresie przedświątecznym i niełatwe podróże po USA odbiły się na zdrowiu Rafała Brzozowskiego. Wokalista zamieścił w mediach społecznościowych krótki filmik, w którym poinformował fanów o swojej chorobie. Wyznał otwarcie, że nie czuje się najlepiej. Złożył jednocześnie słuchaczom świąteczne życzenia. Pilna wiadomość została przez niego nagrana w centrum handlowym w Nowym Jorku.

"Kochani, pięknych świąt wam życzę. Zdrowych przede wszystkim, bo mi odebrało głos, trochę się pochorowałem" - powiedział Rafał Brzozowski na nagraniu.

Jeszcze kilka dni temu w mediach zrobiło się głośno o Rafale Brzozowskim z zupełnie innego powodu. Podczas trasy koncertowej w USA za kulisami wokalista spędzał miło czas z Edytą Górniak, co nasiliło plotki o ich romansie, które zaczęły szerzyć się jeszcze kilka lat temu. Diwa opublikowała nawet na swoim Instagramie ich wspólne zdjęcie. Opis fotografii nie pozostawił jednak żadnych wątpliwości, jak wyglądają relacje między nimi. "Czasem w tym brudnym show-biznesie zdarza się szczerość, bezinteresowność i przyjaźń" - napisała wymownie Edyta Górniak.