Ponad 40 lat temu skradł serca słuchaczy piosenką z polskim akcentem. Co robi dziś legenda italo disco - Gazebo?

"I Like Chopin" to nieśmiertelny klasyk italo disco, w którym znaleźć można polski akcent. Przyniósł on międzynarodową popularność Gazebo. Artysta w 1983 r. podbił serca fanów z całej Europy, którzy kupili ponad 10 milionów egzemplarzy chwytliwego singla. Co robi obecnie włoski muzyk?

Gazebo w latach 80.
Gazebo w latach 80.Impress Own/United ArchivesGetty Images

Paul Mazzolini, znany szerszej publiczności pod pseudonimem Gazebo, to urodzony w Bejrucie włoski piosenkarz pochodzenia amerykańskiego. Gra na gitarze od 10 roku życia, a poważną karierę muzyczną rozpoczął już jako nastolatek. Największy sukces i międzynarodową popularność przyniósł mu, wydany w 1983 r., przebój "I Like Chopin".

Kariera Gazebo rozpoczęła się do hitu "I Like Chopin". Stał się legendą italo disco

Przed wielkim sukcesem przeboju z polskim akcentem w tytule, Gazebo wydał debiutancką piosenkę "Masterpiece", która również cieszyła się popularnością, lecz głównie lokalnie. Dopiero "I Like Chopin" sprawiło, że o artyście zrobiło się naprawdę głośno. Muzyk sam przyznał po czasie, że nagrana przez niego kompozycja od początku miała potencjał - podejrzewał, że zostanie hitem.

Łącznie sprzedano ponad 10 milionów egzemplarzy singla, a ponadto trafił on na pierwsze miejsca list przebojów we Włoszech, Niemczech, Austrii, Danii, a nawet w Turcji. Niedługo później Gazebo nagrał utwór "Lunatic", który - pomimo sukcesów sprzedażowych - nie był aż tak rozchwytywany, jak poprzedni hit włoskiego wokalisty.

Początek kariery muzyka był niezwykle spektakularny, jednak Gazebo szybko przestał budzić tak wielkie zainteresowanie mediów. Żaden z kolejnych albumów artysty nie wybił się i nie zainteresował międzynarodowej widowni. Dla fanów italo disco muzyk natomiast do dziś pozostaje legendą. Okazuje się, że jego kariera sceniczna nie zakończyła się po "I Like Chopin".

Co robi teraz Gazebo? Nigdy nie zszedł ze sceny! W 2024 r. odwiedził Polskę i wystąpił na festiwalu

Gazebo ma na swoim koncie kilkanaście albumów studyjnych, a ostatni nagrał w 2018 r. W czerwcu 2024 r. podzielił się z fanami swoim najnowszym singlem, zatytułowanym "From Pasha With Love".

Pomimo stosunkowo długiego stażu scenicznego wciąż koncertuje. Głównie odwiedza włoskie miasta, lecz zdarza mu się również śpiewać dla zagranicznej publiczności. W lipcu 2024 r. zawitał nawet do Polski, gdzie wystąpił w ramach "Festiwalu Italo Disco". Zaprezentował się widzom w sopockiej Operze Leśnej, u boku Kena Laszlo, Freda Ventury czy Vince'a Lanciniego.

Polska jest dla Gazebo drugim domem

Artysta wielokrotnie przyznawał, że Polska to dla niego drugi dom. W latach swojej największej świetności zyskał tu niemałą popularność. Jego przebój "I Like Chopin" chętnie coverowały nasze rodzime zespoły, m.in. Papa Dance. Gazebo napisał nawet piosenkę o Janie Pawle II - "The Man At The Window". "Chopin i Jan Paweł II to dwaj wielcy Polacy, których podziwiam" - mówił włoski piosenkarz.

Jak wygląda teraz Gazebo? Ponad 40 lat temu podbił serca słuchaczy z całej Europy

Wraz z nadejściem 2025 r. Gazebo rozpoczął koncertowy projekt "The Showcase", za sprawą którego występuje w kameralnych salach w całych Włoszech.

Gazebo jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, dzięki którym utrzymuje stały kontakt ze swoimi fanami. Regularnie publikuje kadry ze swojego życia codziennego, a także zdjęcia prosto ze sceny.

"Gazebo to prawdziwa ikona Italo-disco! Jego brzmienie zdefiniowało epokę i wciąż inspiruje pokolenia. Gratulacje, Paul Mazzolini, za tę niesamowitą podróż i pozostawienie po sobie śladu w muzyce" - napisał jeden z fanów włoskiego muzyka pod jego ostatnim postem na Instagramie.

OchmanNewseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa