Maryla Rodowicz o Opolu: "Każdy chciał wystąpić"
Królowa polskiej piosenki, Maryla Rodowicz otworzy tegoroczny festiwal piosenki w Opolu. Artystka debiutowała w Opolu w 1968 roku, ale jak wspomina, nie wypadła wtedy dobrze.
Piosenkarka wspominała, że w tamtych czasach debiutanci nie mogli wystąpić w wybranym przez siebie repertuarze, a utwory były narzucane im z góry przez kierownictwo festiwalu.
"Mówili: 'Jak nie chcesz tego zaśpiewać, to dziękujemy' , a oczywiście każdy chciał wystąpić, więc się na to godziliśmy" - wspominała Rodowicz i dodała, że występ w Opolu zawsze był dla muzyków wielką nobilitacją i szansą na zaistnienie w świadomości szerokiej publiczności.
Choć, na szczęście dla młodych muzyków, zasady obowiązujące na festiwalu zmieniły się od czasów debiutu Rodowicz, jej zdaniem oddanie opolskiej publiczności jest niezmienne od początku istnienia imprezy. Widownia festiwalu zawsze bardzo wspierała artystów występujących na koncertach.
"Publiczność festiwalu w Opolu jest bardzo nam serdeczna. Występ na takiej imprezie to ogromne emocje, wielkie napięcie i stres. W takich momentach obecność publiczności, odzew z ich strony - to jest strasznie ważne. Występujący potrzebują relacji z widownią. Jak myślę sobie, że piłkarze grają teraz przy pustych stadionach, to jest to naprawdę marne" - powiedziała PAP Life Rodowicz.
Tegoroczny festiwal odbędzie się 10 i 11 czerwca w nowo otwartym Amfiteatrze w Opolu.