Głośny duet wywołał burzę wśród internautów. Komentarze są bezlitosne

Maryla Rodowicz stopniowo przygotowuje się do wydania albumu z najważniejszymi utworami w swojej karierze. Cztery miesiące temu mogliśmy usłyszeć jej duet z Mrozem; wykonali wspólnie hit "Sing-Sing". 10 września przyszedł czas na kolejną kompozycję, tym razem stworzoną we współpracy z Roksaną Węgiel.

"Efektem zderzenia dwóch tych dwóch osobowości jest radosny, nieposkromiony, międzypokoleniowy manifest kobiecości!" - napisano w opisie pod klipem zamieszczonym na platformie You Tube.

Nowa aranżacja popularnego utworu wywołała wiele emocji. Część wiernych fanów Rodowicz i Węgiel ucieszyła się z otwartości obu piosenkarek oraz odwagi i ponadczasowości Maryli. Głos zabrały jednak również osoby, którym nowa, wywrotowa aranżacja nie przypadła do gustu.

"Wszystko na jedno kopyto",

"Dwie kobiety, które są zrobione, napompowane i śpiewają ze chcą być damą... Pani Agnieszka Osiecka pisząc ten utwór pewnie miała inne pojęcie damy...",

"Wszyscy się tu zachwycają, a mi wstyd, że to w ogóle obejrzałam i usłyszałam",

"Dla mnie po prostu źle się tego słucha. Tak jak lubię Roxie i Panią Marylę, tak ten duet w tej piosence wypadł słabo",

"Ze sceny trzeba wiedzieć, kiedy zejść..." - pisali rozgoryczeni internauci.

Zobacz też: Zrewolucjonizowali świat muzyki. Oto TOP10 najlepszych piosenek The Rolling Stones