Ariana Grande chciała zakończyć karierę muzyczną. "Potajemnie zdecydowałam..."
Ariana Grande ujawniła, że była bliska porzucenia kariery muzycznej. W szczerej rozmowie w podcaście Shut Up Evanartystka wyznała, że po latach intensywnej pracy straciła chęć do tworzenia. Dopiero "Wicked"- jak sama mówi - "przywrócił jej inspirację i miłość do muzyki". Przy okazji piosenkarka wspomniała też o wsparciu, jakie w początkach kariery otrzymała od Madonny, Beyoncé i Mariah Carey.

Podczas rozmowy z Evanem Rossem Katzem Grande zdradziła, że w pewnym momencie swojej kariery po cichu zdecydowała, iż nigdy więcej nie wyda albumu.
"Potajemnie zdecydowałam, że już nigdy nie nagram albumu" - przyznała. - "Ale Wicked całkowicie to zmieniło."
Praca nad rolą Glindy w filmowej adaptacji kultowego musicalu okazała się dla niej punktem zwrotnym.
"Poczułam prawdziwą iskrę inspiracji i połączenie z muzyką. Może po prostu za nią tęskniłam. To był moment natchnienia - musiałam napisać album" - wyznała Grande.
Efektem tego powrotu do twórczości stał się wydany w 2024 roku album "Eternal Sunshine", który zdobył uznanie krytyków i przywrócił Arianie wiarę w muzykę. Wokalistka później wydała jego rozszerzoną edycję oraz krótkometrażowy film "Brighter Days Ahead".
Wsparcie od królowych popu
W tej samej rozmowie Ariana wspomniała o kobietach, które na początku jej kariery okazały jej niezwykłą życzliwość.
"Jestem naprawdę szczęściarą, że moje idole były dla mnie takie miłe. Pamiętam, że Madonna od razu była bardzo serdeczna. Myślę, że była jedną z pierwszych osób, które się do mnie odezwały i przyjęły mnie z ciepłem" - wspominała Grande w podcaście (Shut Up Evan).
Artystka dodała, że podobne wsparcie otrzymała od Beyoncé i Mariah Carey.
"Beyoncé zaprosiła mnie na plan swojego teledysku po występie z "Tattooed Heart" na AMAs. Dała mi kilka rad i po prostu była niesamowicie miła" - opowiadała. - "Czułam, że ludzie, na których naprawdę patrzyłam z podziwem, przyjęli mnie. To sprawiło, że czułam się bezpieczna."
Z czasem te relacje przerodziły się w artystyczną współpracę - Madonna wystąpiła w teledysku do utworu "God Is A Woman" z 2019 roku, a Mariah Carey zaprosiła Arianę do wspólnej wersji swojego świątecznego hitu "Oh Santa!".
Nowy rozdział i trasa "Eternal Sunshine Tour"
Po latach skupienia się na aktorstwie Grande zapowiada muzyczny powrót. W 2026 roku rozpocznie światową trasę Eternal Sunshine Tour, swoją pierwszą od czasu Sweetener World Tour w 2019 roku. Dla fanów będzie to okazja, by zobaczyć artystkę w odmienionej, dojrzalszej odsłonie - pełną nowej energii, ale i dystansu do presji branży.
"Naprawdę chciałam to robić. Po prostu nie mogłam tego nie zrobić" - przyznała.









