10 płyt idealnych na gwiazdkowe prezenty
Mateusz Natali
Choinka, kolędy, potrawy, rodzina... i coroczne problemy z tym, co takiego kupić w prezencie, by ucieszyć obdarowywanego. Wiele osób decyduje się na to, by doradzić Mikołajowi płyty z muzyką - tutaj również grunt jest śliski i z natłoku wydawnictw ciężko wyłapać coś, co będzie strzałem w dziesiątkę.
Poniżej znajdziecie wybranych przez nas 10 takich strzałów pod kątem Wigilii 2013. Staraliśmy się przy tym zadbać o gatunkowo-klimatyczną różnorodność.
Dido - "Greatest Hits"
Przeróżne składanki i "the best ofy" to zawsze idealna propozycja na prezent - selekcjonują to, co w założeniu najlepsze i większa jest szansa, że trafią także w gust osoby słuchającej jedynie hitów i tego, co dobrze znane. W listopadzie swoją kolekcję hitów postanowiła wypuścić jedna z najlepszych brytyjskich wokalistek - Dido. Usłyszymy tam 18 przebojów, w tym: "Thank You", "Here With Me", "White Flag", "Life For Rent" czy "Stan". Wersja 2CD Deluxe wzbogacona została o 13 remiksów, w tym niepublikowany wcześniej "White Flag" przygotowany przez Timbalanda.
Edyta Bartosiewicz - "Renovatio"
Największy polski powrót mijającego roku? Po 15 latach ciszy niekwestionowana gwiazda polskiego rocka lat 90. postanowiła wydać swój szósty album, na który składa się materiał stworzony częściowo jeszcze w 2002 roku. Jak mówiła sama Edyta - "nie jest to płyta sensu stricte, ale cały bagaż życiowy zawarty w głosie, muzyce i tekstach". Słuchacze odpłacili wsparciem a "Renovatio" pokryło się już platyną. Dla osób tęskniących za starym brzmieniem polskiej muzyki rockowej może być to idealny prezent.
Zobacz teledysk "Italiano":
Eminem - "The Marshall Mathers LP 2"
Najpopularniejszy raper świata i ikona przełomu wieków powraca do koloru blond i nagrywa sequel swojego największego klasyka - czy to może nie wypalić? "The Marshall Mathers LP 2" ukazało się w listopadzie i od razu namieszało na listach przebojów i radiowych playlistach. Jeżeli chcecie sprawić prezent komuś, kto słucha rapu, ale nie za bardzo orientujecie się, po co warto sięgnąć to Eminem może być dobrym wyborem - zna go każdy, ceni większość, a najnowsze wydawnictwo jeszcze nie każdy zdążył kupić.
Jamal - "Miłość"
Po pięciu latach ciszy radomski Jamal powrócił z trzecim albumem, promowanym przez przebojowe "Defto" i "Peron" (ten pierwszy singel pochodzi jeszcze z kwietnia 2012 r.). Cała płyta zaskakiwać może dotychczasowych fanów, ale i ukazywać chęć ciągłego rozwoju w wykonaniu grupy. Idące często w stronę rocka brzmienie i dopracowana, dojrzała warstwa tekstowa. Warto wziąć pod uwagę, bo to muzyka wymykająca się gatunkowym ograniczeniom.
Zobacz teledysk "Defto":
Justin Timberlake - "The 20/20 Experience - The Complete Experience"
Nie ma wątpliwości, że to najgłośniejszy muzyczny powrót tego roku. Wokalista uważany przez wielu za najpoważniejszego kandydata na następcę Króla Popu po siedmiu latach ciszy zaatakował zupełnie niedzisiejszym materiałem, pełnym wysmakowanych detali, aranży, długich kompozycji i nawiązań do stylistyki retro soulu, swingu, jazzu czy r&b. Materiałem dalekim od trendów i medialnych wzorców, który pokazał, że można albo dostosowywać się do reguł, albo samemu je ustalać. Na jesieni otrzymaliśmy jeszcze część drugą a całość nabyć można w pakiecie.
Miles Davis - "The Original Mono Recordings"
Wydawnictwo zawierające dziewięć albumów Milesa Davisa wydanych w Columbia Records. Płyty nagrywane w latach 1956 - 1961, jeszcze z monofonicznym dźwiękiem wydane zostały razem po raz pierwszy. Nie lada kąsek dla kolekcjonera, a tak rozbudowane wydania również na niebanalne prezenty nadają się wręcz idealnie. Jeśli masz w rodzinie fana klasycznego jazzu to warto rzucić okiem na ten box, który do sprzedaży trafił w listopadzie.
Monika Borzym - "My Place"
Jest klasyczny amerykański jazz, ale warto sięgnąć również po... nowy polski. "My Place" to potwierdzenie klasy 23-letniej wokalistki, której nazwisko zaczyna znaczyć coraz więcej nie tylko w naszym kraju. Nad produkcją czuwał tu Matt Pierson, mający na koncie współpracę z takimi tuzami jak Pat Metheny czy Joshua Redman a Monika tylko potwierdza, że wsparcie od osób takich jak ten drugi czy Michał Urbaniak nie są przypadkowe. Emocje, dusza, a do tego pełen profesjonalizm dają album na światowym poziomie, według recenzentów zasłużenie platynowy.
Rasmentalism - "Za młodzi na Heroda"
Nie dość, że krążek jeszcze ciepły (ukazał się 10 grudnia), to i tytuł idealnie pasuje do okoliczności. Jednak tytułowy Herod nie zwiastuje kolęd, to po prostu symbolika faktu, że autorzy są wciąż młodzi - a Herod przecież młody nigdy nie był. A dodatkowo album Rasmentalismu to ewidentnie jedna z najlepszych hiphopowych płyt mijającego roku. Soczyste, czerpiące garściami z klasyki czarnej muzyki brzmienie i masa inteligentnych spostrzeżeń. Coś dla bardziej wymagających i dbających o jakość.
Sokół i Marysia Starosta - "Czarna biała magia"
Zdaniem wielu dobry prezent to tajemniczy prezent - reguły tej starali się przestrzegać przy nowym albumie Sokół i Marysia Starosta. Następca platynowej "Czystej brudnej prawdy" owiany był aurą tajemniczości a słuchacze nie otrzymali żadnego singla czy teledysku. Otrzymali za to informacje o gościach wydających się jeszcze niedawno poza zasięgiem - na płycie znajdziemy produkcje od DJ-a Premiera czy SpaceGhostPurrpa.
The Weeknd - "Kiss Land"
Młody Kanadyjczyk bywa nazywany wręcz największym talentem i najlepszym głosem w czarnej muzyce od czasu Michaela Jacksona. Już to powinno być świetną rekompensatą, dlaczego warto dać jego album osobie gustującej w klimatach r&b. Nastrojowość, świetne budowanie klimatu za sprawą produkcji i wspomnianego wokalu - to krążek zarazem melancholijny i mroczny, jak wciągający. Jeżeli muzyka ma budzić emocje, to tutaj jak najbardziej mamy z tym do czynienia.