"Ścieżka dźwiękowa chaotycznego świata". Szczegóły nowej płyty Cryptosis

Na początku marca swą premierę mieć będzie ”Celestial Death”. Co już wiemy o drugiej płycie progresywnych thrashmetalowców z niderlandzkiego Cryptosis?

Nowa płyta Cryptosis już za rogiem
Nowa płyta Cryptosis już za rogiemEwout Scholtemateriały promocyjne

Pierwszy od czterech lat longplay Cryptosis nagrano w studiach Tom Meier i Moon Music pod okiem rodzimego producenta Olafa Skorenga. Miksem w studiu Chrome zajął się Fredrik Folkare, gitarzysta w szeregach Unleashed, pionierów szwedzkiego death metalu. Za mastering odpowiada Tony Lindgren ze szwedzkiego studia Fascination. Wszyscy trzej wymienieni fachowcy mieli też swój udział w produkcji "Bionic Swarm", debiutanckiego albumu niderlandzkiego tria z 2021 roku. Zgodnie z zasadą nie zmieniania zwycięskiej drużyny, okładkę "Celestial Death" zaprojektował ponownie cieszący się na metalowej scenie powszechnym uznaniem, izraelski artysta Eliran Kantor.

Cryptosis i “Celestial Death” – przygotujcie się na wznoszenie

Według zapowiedzi związanej z Sony Music Century Media Records, nowy album podopiecznych zasłużonej wytwórni z Dortmundu ukazuje Cryptosis w wyjątkowo kinematograficznym wymiarze z jeszcze większą dawką mroku, ciężaru i melodyjności.

"Z radością zapowiadamy nasz nowy album! Dźwiękową podróż przesuwającą wszelkie granice tego, co do tej pory stworzyliśmy. Album ten jest odzwierciedleniem naszej ewolucji – zgłębianiem mroku tyleż rozległego, co wręcz filmowego. Bezlitosny ciężar 'Celestial Death' wciągnie was w niepokojącą atmosferę, a każdy utwór sięga głębiej ku zagadce istnienia, rozkładu i kruchej nadziei. 'Celestial Death' to zarazem najmroczniejsza z naszych dotychczasowych wizji – ścieżka dźwiękowa chaotycznego świata, w którym żyjemy. Materiał brzmi ciężej, śmielej, acz nadal bardzo w stylu Cryptosis. Nie możemy się już doczekać, aż sami tego doświadczycie, dołączając do nas w tym nowym rozdziale. Przygotujcie się na wznoszenie. 'Niebiańska śmierć' już czeka!" – o stylistyce i brzmieniowym charakterze swojego nowego dokonania napisali muzycy Cryptosis.

Album "Celestial Death" pilotują wypuszczony pod koniec ubiegłego roku singel “Faceless Matter” oraz opublikowana w połowie stycznia kompozycja “Reign Of Infinite”.

Teledysk "Reign Of Infinite" Cryptosis możecie zobaczyć poniżej:

Druga płyta zespołu ujrzy światło dzienne 7 marca. Materiał dostępny będzie w wersji CD w digipacku, w dwu edycjach winylowych w kolorze czarnym i czerwonym, oraz drogą elektroniczną.

Cryptosis – kim są?

Wyjaśnijmy, że pierwszą inkarnacją Cryptosis był funkcjonujący w latach 2013-2020, thrashmetalowy Distillator, któremu bliższe było bardziej oldskulowe podejście do grania. Cryptosis to z kolei wybuchowy wręcz amalgamat death metalu, progresywnego thrashu i symfonicznej podniosłości.

"Cryptosis to muzyka nie tylko dla fanów Vektor, Coroner, Sadus czy Demolition Hammer, ale w zasadzie dla wszystkich miłośników death i thrash metalu granego na dużej szybkości i na wysokim poziomie agresji i umiejętności technicznych" – pisano o niderlandzkim trio już w 2020 roku, po podpisaniu kontraktu z niemiecką Century Media Records.

Prócz debiutanckiego albumu "Bionic Swarm" z 2021 roku oraz nowej płyty "Celestial Death", formacja ma też w swoim dorobku EP-kę "The Silent Call", której premiera odbyła się pod koniec 2023 roku.

Cryptosis, podobnie jak wcześniej Distillator, tworzą niezmiennie Laurens Houvast (wokal / gitara), Frank te Riet (bas / melotron / klawisze / wokal wspierający) i Marco Prij (perkusja).

Cryptosis – szczegóły albumu "Celestial Death" (tracklista):

  1. "Prologue – Awakening"
  2. "Faceless Matter"
  3. "Static Horizon"
  4. "The Silent Call"
  5. "Ascending"
  6. "Motionless Balance"
  7. "Reign Of Infinite"
  8. "Absent Presence"
  9. "In Between Realities"
  10. "Cryptosphere"
  11. "Coda - Wander Into The Light".
OchmanNewseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa