Podano przyczynę śmierci Paula Di'Anno. "Była natychmiastowa i bezbolesna"

Smierć Paula Di'Anno wstrząsnęła metalowym światem. Przykrą informację w imieniu rodziny muzyka pierwotnie przekazała wytwórnia Conquest Music. Teraz za pośrednictwem jego strony w mediach społecznościowych podano dokładną przyczynę śmierci muzyka.

Rodzina podała oficjalną przyczynę śmierci Paula Di'Anno
Rodzina podała oficjalną przyczynę śmierci Paula Di'AnnoJurica Galoic / PIXSELL / ForumAgencja FORUM

Paul Di'Anno na scenie metalowej zasłynął jako wokalista Iron Maiden. Usłyszeć go możemy na dwóch pierwszych albumach studyjnej legendarnego heavy metalowego zespołu "Iron Maiden" oraz "Killers". W ostatnich latach stan zdrowia muzyka pozostawiał wiele do życzenia. W 2016 roku wokalista przeszedł poważny zabieg usunięcia guza płuc, a poważne uszkodzenia kolan spowodowane wypadkami motocyklowymi sprawiły, że Di'Anno poruszał się na wózku.

Swój ostatni koncert 66-letni muzyk zagrał w Krakowskim Hype Parku w ramach trasy "The Beast Ressurection Tour". Fani mogli usłyszeć materiały z dwóch pierwszych płyt Iron Maiden, a po występie zapowiadano kolejny powrót muzyka do Polski.

Poznaliśmy oficjalną przyczynę śmierci byłego wokalisty Iron Maiden

Niestety Paul Di'Anno zmarł 21 października 2024 roku. Na oficjalnym profilu muzyka w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, z którego wynika, że rodzina muzyka wyraziła zgodę na przekazanie informacji o przyczynie śmierci legendarnego wokalisty: "Jego siostry Cheryl i Michelle potwierdziły, że: 'Doznał rozdarcia worka okołosercowego, jego wnętrze wypełniła krew z głównej aorty, doprowadzając do zatrzymania serca'. Śmierć Paula była natychmiastowa i prawdopodobnie bezbolesna".

Paul Di'Anno miał w Polsce wielu fanów, którzy doceniali muzyka, a nawet odwiedzali go w Chorwacji, gdzie przechodził intensywną rehabilitację (więcej TUTAJ).

Od kominów do milionów wyświetleń. Robert Wiewióra i Tribbs o współpracy i spotkaniu po latachPolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas