Żona Krzysztofa Krawczyka wydaje majątek po zmarłym artyście. “To są moje pieniądze i mam prawo zrobić z nimi, co chcę”
Ewa Krawczyk, wdowa po legendarnym artyście Krzysztofie Krawczyku, podjęła decyzję, która wzbudza duże emocje. Zamiast nostalgicznie pielęgnować wspomnienia po mężu, zdecydowała się na gruntowny remont willi, w której spędzali wspólne lata. Zmiany obejmą między innymi ukochany przez Krzysztofa basen, który zostanie zastąpiony fontanną.

Ewa Krawczyk, która w 2021 roku stała się wdową, odziedziczyła po mężu cały jego majątek. Spadek nie był jednak prostą sprawą - syn artysty walczył o część majątku swojego ojca drogą sądową, a spór nadal nie został ostatecznie rozstrzygnięty. Żona polskiej legendy zdecydowała się ostatnio na dużą inwestycję, która może zaskoczyć.
Gruntowny remont willi po zmarłym artyście
Media niedawno informowały, że Ewa Krawczyk sprzedała mieszkanie artysty w Łodzi, a środki przeznaczyła na zakup apartamentu. Jednak według najnowszych doniesień, wdowa podjęła decyzję o rozpoczęciu remontu willi w Grotnikach, w której mieszkała z mężem. Planuje wprowadzenie istotnych zmian, w tym likwidację basenu, który był szczególnie bliski sercu jej zmarłego męża. Na tym miejscu ma powstać fontanna, a do ogrodu zostaną dodane nowe rośliny.
Według informacji przekazanych przez sąsiadkę, Ewa Krawczyk planuje także wymienić meble ogrodowe. Kobieta nie zamierza tłumaczyć się ze swoich decyzji. Kilka lat temu, gdy tabloidy informowały o sprzedaży działki w Jedliczach, Ewa stanowczo wyraziła swoje zdanie na temat komentujących jej wydatki.
„Dlaczego mam się tłumaczyć z własnych pieniędzy? To są moje pieniądze i mam prawo zrobić z nimi, co chcę. Nikogo nie powinno to interesować, a ja nie zamierzam się przed nikim tłumaczyć” - mówiła na łamach Super Expresu.
Twórczość Krzysztofa Krawczyka - legendy polskiej muzyki
Krzysztof Krawczyk, jeden z najwybitniejszych polskich artystów, swoją karierę rozpoczął jeszcze w latach 60. XX wieku, gdy dołączył do zespołu Trubadurzy. Z czasem Krawczyk stał się solowym artystą, którego głos podbił serca milionów Polaków. Jego unikalna barwa głosu i charyzma sprawiły, że przez dekady cieszył się ogromnym szacunkiem i popularnością.
W swojej twórczości Krzysztof Krawczyk sięgał po różnorodne gatunki muzyczne, od popu po muzykę biesiadną. Jego albumy sprzedawały się w milionowych nakładach, a w dorobku artysty znajdują się takie przeboje jak "Parostatek”, "Chciałem być” czy "Jak minął dzień”. Współpracował z wieloma wybitnymi artystami, a jego piosenki na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej.
W ostatnich momentach swojej kariery Krzysztof Krawczyk kontynuował swoją działalność artystyczną, mimo wielu trudności zdrowotnych. Jego albumy, były pełne wzruszeń i osobistych refleksji. Krzysztof, mimo upływu lat, wciąż cieszył się ogromną popularnością wśród fanów, a jego koncerty dalej porywały tłumy. Artysta przez całe życie pozostawał wierny swojemu zawodowi, nieprzerwanie twórczo wpływając na polską scenę muzyczną. Piosenkarz został zatytułowany “Legendą Polskiej muzyki”.
Kwestie spadkowe - zaskakujące zwroty akcji
Spór o spadek po Krzysztofie Krawczyku nie przebiega łatwo. Niedawno pojawiły się nowe informacje, które mogą zmienić bieg sprawy. Zgodnie z zeznaniem świadka, Krzysztof Krawczyk sporządził dwa testamenty, z których jeden mógłby dać szansę synowi artysty na wygranie batalii.
Zeznania Zbigniewa Rabińskiego, bliskiego przyjaciela Juniora, wskazują na to, że testament ten obejmował również zapewnienie środków dla syna Krawczyka, który był przez wiele lat pod opieką swojej babci.
“Gdyby nie babcia, nie wiadomo, co by się stało z Juniorem. To ona nakłaniała Krzysztofa do zapisów dla syna w testamencie. A Krzysztof matkę kochał i nie sądzę, że zrobiłby coś wbrew jej woli” wyznał Rabiński w rozmowie z Faktem. Spór o majątek może zatem przyjąć nowy obrót, który jeszcze bardziej skomplikuje już i tak napiętą sytuację.