"Ciemność, melancholia, samotność". Po Eurowizji wracają w mrok
Utworem "My Sanctuary" grupa Lord Of The Lost rozpoczyna promocję trylogii "OPVS NOIR". Pierwsza część pojawi się 8 sierpnia, a ekipa z Hamburga zapowiada powrót do mrocznych korzeni. Tym samym zamykają bardziej rozrywkowy etap, którego symbolem pozostaje występ na Eurowizji 2023.

Twórczość działającej od 2007 r. formacji rodem z Hamburga to mieszanka gotyckiego metalu, industrialu i dark rocka. Na czele zespołu stoi wokalista Chris "Lord" Harms.
Lord of the Lost stopniowo zdobywali coraz większą popularność - od płyty "Empyrean" (2016) kolejne albumy docierały do czołowej dziesiątki niemieckiej listy bestsellerów. Wydany w grudniu 2022 r. materiał "Blood & Glitter" znalazł się na szczycie tego zestawienia.
Lord of the Lost wracają w mrok po kompromitacji na Eurowizji
To właśnie z tytułowym utworem "Blood & Glitter" Niemcy pojechali na Eurowizję 2023 w Liverpoolu. Kontrowersyjny wizerunek nie pomógł i nasi zachodni sąsiedzi ponownie zakończyli przygodę z konkursem na ostatnim miejscu. Grupa otrzymała zaledwie trzy punkty od jurorów i tylko 15 punktów od widzów.
Grupa została osobiście wybrana przez Steve'a Harrisa, by otwierać koncerty Iron Maiden w Europie w 2022 r. (w tej roli Niemców mogliśmy oglądać na PGE Narodowym w Warszawie), a dwa lata później zespół pojawił się w roli jednej z gwiazd Mystic Festival w Gdańsku.
8 sierpnia Lord of the Lost zaprezentują nowy album "OPVS NOIR Vol. 1", będzie to pierwsza część trylogii, na której zespół zamierza powrócić do cięższego brzmienia.
"11 utworów uderza z siłą i blaskiem, które natychmiast przenoszą nas do mrocznej, ale kolorowej sali balowej. Stamtąd ton jest już ustalony: Dark Wave Metal na skalę amfiteatru" - czytamy w zapowiedzi.
Lord of the Lost: Ciemność to nie tylko smutek
Chris Harms, który zajął się też produkcją materiału, zdradza, czego możemy się spodziewać na nowym albumie.
"Ciemność, melancholia, samotność - wszystkie te słowa często mają negatywne konotacje, które możemy kojarzyć z niebezpieczeństwem, smutkiem i stratą i nie bez powodu. Ale ciemność może być również bezpieczeństwem, melancholia ciepłym i sentymentalnym uczuciem naszych wspomnień, a samotność staje się konieczną ciszą, pokojem i wewnętrzną kontemplacją. 'OPVS NOIR' to przewodnik turystyczny, a może także dziennik podróży, po ciemnych stronach naszego wewnętrznego świata, które tak często poruszają się właśnie w obszarze napięcia między tym, co emocjonalnie kategoryzujemy jako pozytywne lub negatywne. A w przypadku tomu 1 wszystko to jest dopiero początkiem tej 3-częściowej podróży..." - mówi wokalista.
Pierwszą zapowiedzią "OPVS NOIR Vol. 1" jest singel "My Sanctuary".
"Mamy do wyboru 33 piosenki, ale która z nich będzie pierwszym singlem, który utoruje drogę do nowej ery i zapoczątkuje trylogię? Wybraliśmy 'My Sanctuary', jest to dla nas utwór otwierający drzwi do świata 'OPVS NOIR'. Pokazuje, że ciemność to nie tylko smutek - dla wielu z nas ciemność to siła życiowa" - tłumaczy Chris Harms.
Lord of the Lost - szczegóły płyty "OPVS NOIR Vol. 1" (tracklista):
1. "Bazaar Bizarre"
2. "My Sanctuary"
3. "Light Can Only Shine In The Darkness" (& Within Temptation)
4. "I Will Die In It"
5. "Moonstruck" (& Stimmgewalt)
6. "Damage" (feat. Whiplasher Bernadotte)
7. "Ghosts" (feat. Tina Guo)
8. "Lords Of Fyre" (& Feuerschwanz)
9. "The Things We Do For Love"
10. "The Sadness In Everything" (feat. Anna Maria Rose)
11. "Dreams Are Never Alone".