Stanisław Soyka: Cieszyłem się życzliwością Niemena

Okazuje się, że Stanisław Soyka występował i przyjaźnił się z Niemenem. Pierwsze spotkanie miało miejsce, gdy muzyk miał niespełna 20 lat

Stanisław Soyka daje koncerty w ramach trasy "Niemen inaczej"
Stanisław Soyka daje koncerty w ramach trasy "Niemen inaczej"Krzysztof Piątek 

Jeszcze w siedmiu miastach w Polsce będzie można posłuchać koncertów trasy "Niemen inaczej". Podczas każdego z nich cenieni polscy wokaliści: Natalia Niemen, Kuba Badach, Janusz Radek i Sławek Uniatowski i Stanisław Soyka przypominają utwory legendy polskiej sceny muzycznej.

Stanisław Soyka zarówno występował i przyjaźnił się z Czesławem Niemenem. Poznał go jeszcze przed ukończeniem 20. roku życia. Dziś to wydarzenie wspomina tak:

"Cieszyłem się życzliwością Niemena. Pierwszy raz spotkaliśmy się w 1979 roku, kiedy byłem gościem jego benefisu, który zorganizowała rozgłośnia West Deutscher Rundfunk z Kolonii. W pierwszej części grupa artystów m.in. Ewa Bem, Andrzej Zaucha z zespołem pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego wykonywała klasyczne utwory Niemena, a w drugiej już sam Czesław Niemen zaprezentował swoje nowe kompozycje. To był wspaniały koncert i pierwsze nasze spotkanie – dla mnie wielki dzień, obcowania z legendą na jednej scenie".

"Niemniej Czesław Niemen był dla mnie figurą trochę ojcowską, a trochę braterską. Podnosił mnie na duchu, przekazywał cenne rady. Zapamiętałem jak mówił mi, żeby się nie bać, nie wstydzić komponować do wierszy poetów. On sam robił to doskonale. Dzięki Niemenowi moje i kolejne pokolenia mogły przecież muzycznie odkryć na nowo chociażby Norwida. Ta zachęta zaowocowała tym, że ostatnie 15 lat mojej pracy to kompozycje niemal wyłącznie do tekstów poetyckich i z pewnością nie uważam tego czasu za stracony" - dodaje Soyka.

Stanisław Soyka ma na swoim koncie album z własnymi interpretacjami piosenek Czesława Niemena. Z kolei 1 lutego ukazała się nowa płyta Stanisława Soyki "Myśli i słowa".

Najbliższy koncert trasy "Niemen inaczej" już 9 marca w Sali Ziemi w Poznaniu.

Czesław Niemen: 15 lat od śmierci wybitnego artysty

17 stycznia 2004 roku, w wieku 65 lat zmarł Czesław Niemen. Artysta od wielu lat cierpiał na nowotwór układu chłonnego. Po śmierci ciało wybitnego twórcy zostało zgodnie z jego wolą skremowane. Pogrzeb muzyka odbył się 30 stycznia 2004 roku na warszawskich Powązkach. Żegnało go ponad 2,5 tys. ludzi w tym władze państwowe.Marianna KowalskaEast News
Kariera Czesława Niemena zaczęła się na początku lat 60. Do 1967 roku był członkiem Niebiesko-Czarnych, później kierował własnymi zespołami: Akwarele, Niemen-Enigmatic oraz Grupa Niemen. Jego utwory – "Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie", "Wspomnienie", "Pod Papugami", "Czy mnie jeszcze pamiętasz?" – na zawsze wpisały się do kanonu polskiej piosenki. Ich twórca nie zawsze jednak był doceniany - często krytykowały go media, a jego bardziej eksperymentalna twórczość pozostawała niezrozumiana także przez publiczność.Laski DiffusionEast News
W 2001 roku, po 12-letniej przerwie, wydał ostatni album "spodchmurykapelusza", który zarejestrował sam. A przecież w latach 60. i 70. współpracowała z nim czołówka polskiej sceny rockowej i jazzowej - od muzyków SBB, po Zbigniewa Namysłowskiego i Michała Urbaniaka.Zenon ZyburtowiczEast News
"Jestem samotnikiem" - wyznał Czesław Niemen w połowie lat 90. "Był inny niż my wszyscy. Wyrastał ponad przeciętność. Nosił kapelusze, długie kozaki i peruki, co wówczas było odbierane jako wyjątkowe dziwactwo" - mówił po śmierci Czesława Niemena Marek Gaszyński, dziennikarz muzyczny, krytyk i autor słów m.in. do wspomnianego "Snu o Warszawie".Zenon ZyburtowiczEast News
"Tworzył muzykę niemenowską, na którą składały się właściwie wszystkie gatunki muzyczne. Denerwował się, że wszyscy wracają do jego starych piosenek, nie dostrzegając tego, co w danej chwili tworzy" - dodawał Gaszyński.Zenon ZyburtowiczFotonova
"Czesław był niedoceniany przez polskie środowisko muzyczne. Mam żal do telewizji, że ostatnimi czasy zrezygnowała z pokazywania tego, co Czesław tworzył. Na szczęście Niemen był artystą świadomym swojej wartości i nie przejmował się takim brakiem zainteresowania. Myślę, że nawet współczuł ludziom, którzy tak zepchnęli go na margines" - wspominał Zbigniew Wodecki.Tadeusz PozniakReporter
Co zmieniło się w ciągu 15 lat od śmierci Czesława Niemena? Na fali zainteresowania twórczością wokalisty, multiinstrumentalisty, kompozytora, poety, autora tekstów i grafik oraz malarza powstało kilka płyt poświęconych Czesławowi Niemenowi.Tadeusz PozniakReporter
Z jego utworami mierzyli się m.in. Janusz Radek ("Dziwny ten świat - opowieść Niemenem", 2009), Stanisław Soyka ("W hołdzie mistrzowi", 2012), Roman "Pazur" Wojciechowski ("Wspomnienie", 2013), chór gospel Pro Forma ("Niemen a capella", 2007), jazzman Artur Dutkiewicz ("Niemen improwizacje", 2009) oraz Krzysztof Zalewski ("Zalewski śpiewa Niemena", 2018). Anna Kaczmarz / Dziennik PolskiReporter
Znacznie częściej przypominano największe przeboje, takie jak "Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie" czy "Wspomnienie". Swoje wersje tych utworów prezentowali m.in. Kasia Kowalska, Ewelina Flinta, Edyta Górniak, Michał Szpak, Zbigniew Wodecki, Karolina Cicha, Wilki, Grzegorz Turnau, Kobranocka, Maciej Maleńczuk, Roman Kostrzewski czy Piotr Cugowski (Czesław Niemen podobno "ubóstwiał" jego głos). Po piosenki ojca sięga też Natalia Niemen, która w czerwcu 2013 roku na festiwalu w Opolu w imponującym stylu zaśpiewała "Dziwny jest ten świat", a w 2017 roku wydała płytę "Niemen mniej znany".Mieczysław WłodarskiReporter


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas