"X Factor": Wielki dzień Wojciecha Ezzata?
Już dziś (26 maja) wieczorem odbędzie się finał trzeciej edycji programu "X Factor". W trakcie odcinków na żywo do rangi faworyta awansował Wojciech Ezzat.
Zwycięzca "X Factor" otrzyma 100 tysięcy złotych i kontrakt płytowy. Poprzednie dwie edycje wygrali Gienek Loska i Dawid Podsiadło.
Tym razem w finale zmierzą się: Klaudia Gawor, Wojciech Ezzat i Grzegorz Hyży.
Finaliści zaśpiewają w duetach z zaproszonymi gwiazdami - Edytą Górniak, Tanitą Tikaram i znanym z grupy Reamonn Reą Garveyem.
Gdy prześledzi się przebieg programu, opinie w internecie i wypowiedzi jurorów, to już teraz można zgadywać, że najbardziej prawdopodobny układ na podium to:
1. miejsce dla Wojciecha Ezzata, 2. miejsce dla Klaudii Gawor, 3. miejsce dla Grzegorza Hyżego.
Do tej pory trzecia edycja przebiegała zgodnie z przewidywaniami. Czy w finale to się zmieni? Jeśli nie, 100 tysięcy złotych "przytuli" właśnie Wojciech.
- Wojtek ma kawał głosu i nie można mu tego odbierać. Za każdym razem, kiedy jesteśmy za kulisami, mówię mu, że daje radę, i to bardzo, bardzo. Dla mnie znaleźć się z nim w finale to jest zaszczyt - powiedziała nam Klaudia Gawor.
Za Klaudią przemawia natomiast nie tylko jej niekwestionowany talent, ale też pewna zagadkowa prawidłowość.
Do tej pory "X Factor" wygrywali wokaliści, którzy pół roku wcześniej odpadali z "Mam talent". W trzeciej edycji taką osobą jest właśnie Klaudia Gawor, 18-letnia maturzystka z Krakowa.
A Grzegorz Hyży? Jego zwycięstwo na pewno będzie zaskoczeniem, mimo że w odcinkach na żywo radził sobie dobrze, a nawet bardzo dobrze. Cały czas jest jednak te pół kroku za Klaudią i Wojciechem. Fakt, że w poprzednim odcinku był zagrożony odpadnięciem, sugeruje, że 3. miejsce w jego przypadku jest najbardziej prawdopodobną opcją.
Będziecie oglądali finał "X Factor"? Na kogo stawiacie?