"X Factor": Britney Spears zawiodła na całej linii

Simon Cowell, juror i twórca programu "X Factor" ujawnił prawdziwe przyczyny odejścia Britney Spears z panelu jurorskiego.

Simon Cowell i Britney Spears (fot. Imeh Akpanudosen)
Simon Cowell i Britney Spears (fot. Imeh Akpanudosen)Getty Images/Flash Press Media

Britney Spears była jurorką "X Factor" jedynie w drugiej edycji amerykańskiej wersji programu.

Simon Cowell z perspektywy czasu przyznaje, że zatrudnienie Britney Spears było błędem.

Muzyczny biznesmen ujawnił, że wokalistka w ogóle nie radziła sobie z wygłaszaniem opinii oraz z interakcjami z uczestnikami.

"Nie zdawałem sobie sprawy, że Britney nie jest zbyt dobra w mówieniu. Można powiedzieć, że zatrudniłem kogoś, kto nie potrafi się wypowiadać, co może być pewnym problemem w byciu jurorem..." - poniżył Spears Simon Cowell w rozmowie z Ellen DeGeneres.

"Nie czuła się komfortowo, wygłaszając krytyczne opinie, nie lubiła, kiedy uczestnicy odpowiadali na jej uwagi. Była bardzo spięta" - zdradził Cowell.

Choć twórca "X Factor" podkreślił, że lubi Britney Spears, to jasno dał do zrozumienia, że dziś nie zatrudniłby jej do programu.

"Był taki czas, że każdy chciał mieć największą gwiazdę w jury. Jennifer Lopez poszła do 'Idola'. W 'The Voice' była ta druga. Nie pamiętam, jak się nazywa. Blondynka. Christina (Aguilera). Więc my powiedzieliśmy: 'W takim razie bierzemy Britney'. Współpracowało nam się dobrze, natomiast ona czuła się wyjątkowo niekomfortowo" - zakończył Simon Cowell.

Dodajmy, że w USA trwa właśnie trzecia edycja show. Uczestników oceniają: Demi Lovato, Kelly Rowland, Paulina Rubio i Simon Cowell.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas