Reklama

"Na pewno jeszcze przyjadę do Polski"

Enrique Iglesias przyjechał do Polski z krótką, zaledwie dwudniową wizytą. Odwiedził Warszawę i Kraków, spotkał się ze swoimi fanami w sklepie płytowym, dał koncert dla telewizji, odwiedził także listę Hop-Bęc Radia RMF FM, prowadzoną przez Marcina Jędrycha. Odpowiadał wówczas na pytania nadesłane przez fanów z całej Polski. Oto najciekawsze fragmenty:

Zaczniemy od pytań, które przesłali nam twoi fani za pośrednictwem Internetu. A co w ogóle myślisz o Internecie? (Bartek)

Lubię Internet, bo jest dobry dla muzyki. Dzięki niemu mamy nieograniczony dostęp do mniej popularnych wykonawców, możemy odkrywać nowe style muzyczne.

Jaka była twoja reakcja na wiadomość, że zagrasz koncert w Polsce i co w ogóle wiesz o naszym kraju? ("DD")

Dobrze znam Polskę, bo moja ulubiona wódka pochodzi z waszego kraju. (śmiech) Dowiedziałem się, że moje piosenki dotarły do Polski bardzo niedawno, więc bardzo ucieszyła mnie okazja do spopularyzowania mojej muzyki w nowym miejscu. Nigdy nie byłem w Polsce i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wystąpić w waszym kraju. Niestety, to tylko recital dla telewizji, nie prawdziwy koncert, mam więc nadzieję, że niedługo przyjadę na koncerty. We wrześniu w Stanach Zjednoczonych rozpoczynam wielką trasę, która być może dotrze również do Polski.

Reklama

W jednym z twoich teledysków jest takie ujęcie: Wyciągasz dziewczynę z publiczności na scenę, a ona łapie cię za pośladki. Wtedy ty coś do niej mówisz i dziewczyna cofa ręce. Co jej powiedziałeś? (użytkownik C07)

Wow! Co jej powiedziałem? Poprosiłem ją po prostu, żeby je zabrała...

Którą ze znanych kobiet najbardziej cenisz i dlaczego? (Joanna z Poznania)

To bardzo trudne pytanie. Myślę, że wybrałbym Marylin Monroe. Jako dzieciak się w niej kochałem i wciąż uważam, że była bardzo seksowna, chociaż jest tak wiele pięknych kobiet na świecie, że trudno mi się zdecydować.

Czy uważasz się za prawdziwego macho? (Karina)

Myślę, że jestem męski, ale raczej nie w typie macho. Uważam się po prostu za normalnego faceta.

Czy zamierzasz zrobić sobie tatuaż? (Karolina)

Nie, w najbliższym czasie na pewno nie. Zastanawiałem się nad tym, ale bardzo boję się ukłucia igły, więc nie potrafiłbym wysiedzieć spokojnie na krześle w salonie tatuażu.

Enrique, nie nosisz nigdy zegarka. Czy czas nie ma dla ciebie znaczenia? (Bartek)

Nie noszę zegarka, bo nie jestem do tego przyzwyczajony. Wszystkie zegarki, łańcuszki tylko mi przeszkadzają. Czasem jednak muszę zwracać uwagę na to, która jest godzina, bo zbyt często zdarza mi się spóźniać na umówione spotkania.

Dlaczego nigdy nie tańczysz w swoich wideoklipach? (Tonia)

Tańczę, kiedy kamery są wyłączone. Czasem tańczę na koncertach, ale tak naprawdę koncentruję się raczej na śpiewaniu. Przyznaję, że nie jestem najlepszym tancerzem.

Czy potrafisz ugotować tradycyjną hiszpańską potrawę paele? (Anka z Zielonej Góry)

Nie. (śmiech) Nie jestem zbyt dobrym kucharzem. Ale bardzo lubię jeść, szczególnie potrawy mięsne.

Jaki jest twój ulubiony projektant? (Anka z Zielonej Góry)

Nie mam ulubionego. Nie interesuję się modą, po prostu ubieram na siebie to, co mi się podoba.

Czy planujesz nagranie wspólnej piosenki z ojcem i bratem? (Magda)

Nie w najbliższym czasie. Staram się jak najbardziej odgraniczyć swoją muzyczną karierę od spraw rodzinnych, ale oczywiście bardzo podoba mi się ich muzyka.

Potrafisz tańczyć tango? (Ania z Białegostoku)

Tango jest tańcem argentyńskim, nie hiszpańskim, więc nie mam go we krwi. Gdybyście namówili mnie do zatańczenia tanga, na pewno podeptałbym wszystkich wokół.

Co robisz z prezentami, które dostajesz od fanów? (Monika)

Pluszowe misie i inne zabawki trafiają do sierocińców i szpitali. Nie będę kłamał, że zatrzymuję je dla siebie, bo byłoby to w ogóle niemożliwe. Dostają je małe dzieci, którym sprawiają wiele radości. Myślę, że to najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić.

Co myślisz o polskich dziewczętach i o Polsce? (Agnieszka)

Jestem zachwycony sposobem, w jaki mnie tutaj traktują. Wstałem dzisiaj o szóstej rano i wszyscy ludzie, których spotkałem od tamtej pory, byli bardzo mili, bardzo pomocni. Dlatego chciałbym jak najszybciej ponownie przyjechać do Polski. Nie mówię tak tylko dlatego, że tu jestem, ale dlatego, że jest naprawdę wspaniale. Ludzie w Polsce traktują mnie wspaniale. Okazują mi wiele szacunku i życzliwości, dzięki czemu wizyta w waszym kraju to prawdziwa przyjemność.

Czy chciałbyś zaśpiewać na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Sydney? (Iza)

Tak, to mogłoby być bardzo fajne przeżycie.

Czy myślałeś kiedyś o karierze filmowej?

Uwielbiam chodzić do kina, ale nie wiem, czy mam talent aktorski. Gdyby ktoś oferował mi jakąś ciekawą, ale niewielką rolę, mógłbym spróbować.

To już wszystkie pytania. Dziękuję za wizytę.

Dziękuję bardzo za przyjęcie i to, że wasze głosy uczyniły z mojej piosenki "Rhythm Divine" numer jeden na liście Hop Bęc. Obiecuję, że na pewno do was wrócę, kiedy tylko będę mógł!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pytania | piosenki | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama