Żona Michała Wiśniewskiego trafiła do szpitala. Fani mają powody do obaw?
Oprac.: Konrad Klimkiewicz
Pola Wiśniewska ogłosiła za pomocą swoich mediów społecznościowych, że trafiła do szpitala. Co takiego stało się piątej żonie popularnego wokalisty? Po jej słowach można wnioskować, że trafiła tam także z jednym ze swoich dzieci.
Michał Wiśniewski słynął z dość bogatego życia miłosnego. Z obecną żoną stanął przed ołtarzem trzy lata temu. Pola Wiśniewska długo pozostawała w cieniu męża i nie chciała się pokazywać szerszej publiczności. W końcu zmieniła zdanie i zaczęła częściej pokazywać się na ściankach. Po ujawnieniu aktywnie działa w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 34 tys. użytkowników. Tam też poinformowała, że trafiła na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Pola Wiśniewska szybko zaskarbiła sobie sympatię fanów męża. Na co dzień często dzieli się w mediach społecznościowych zabawnymi historyjkami z życia codziennego, a także przekazuje istotne informacje o sobie. Tym razem musiała wykorzystać swoje profile do przekazania poważnych informacji.
"Każda matka tuląca swoje dziecko na rękach. Każda z tą samą troską i zmęczeniem na twarzy. MAMY jesteście wspaniałe. Tatusiowie także" - napisała Wiśniewska na jednym z opublikowanych instastory.
Fani nie dowiedzieli się jednak, co się stało. Sądząc po wiadomości, Wiśniewska trafiła tam z powodu nagłych problemów zdrowotnych dziecka. Czy tajemniczy brak wyjaśnień może zapowiadać coś poważniejszego? Miejmy nadzieję, że nie. Czekamy na więcej informacji od Wiśniewskiej.
Michał i Pola Wiśniewscy - dzieci
Wiśniewscy doczekali się razem dwójki dzieci - Flaco i Noëla Cloéto, który urodził się w maju b.r. Z poprzedniego małżeństwa Pola miała już czwórkę dzieci, podobnie zresztą jak lider zespołu Ich Troje, który także przed małżeństwem z obecną partnerką miał cztery pociechy. Matką dwójki najstarszych dzieci celebryty jest Mandaryna. Xavier i Fabienne są już dorośli i sądząc po ich aktywnościach w mediach społecznościowych, prężnie rozwijają swoje pasje.
Wiśniewski doczekał się także dwojga dzieci z poprzednią małżonką Anią Świątczak. Etiennette ma obecnie 17 lat, a Vivienne w lutym obchodziła swoje 15. urodziny.
Pan i Pani W.
"Pan i Pani W." to podcast, z którym pod koniec 2022 r. wystartowali Wiśniewscy. Pierwszy odcinek poświęcony był okolicznościom, w jaki się poznali. Natomiast tematem drugiego było to, jak Michał dowiedział się o dzieciach Poli.
"Pamiętam, że pojechałem w sprawie jakiegoś koncertu i moich wszelkiego rodzaju trosk do mojej drugiej mamy, czyli Niny, na spotkanie. Dostaję SMS-a przed wejściem do klatki. Patrzę, że jest długi" - Wiśniewski wspominał przełomowy moment w relacji z Polą.
"Żeby była jasność, wcześniej w drodze zadzwoniłem do Poli, a tam w tle jakaś mała dziewczynka. Konsternacja. (...) Uznałem, że przeczytam go, jak wyjdę, bo się śpieszyłem. (...) Wychodzę z tego spotkania, przypomniałem sobie o tym SMS-ie, wyciągam telefon, wsiadam do samochodu. I ojej! W wiadomości było napisane: 'Chciałabym ci coś powiedzieć', a na końcu 'W tle słyszałeś moją córkę, Polę. Ale jest jeszcze X, Y, Z'. (...) Zamurowało mnie. Już się zakochałem. Ale co teraz?!" - opowiadał Michał. Wymieniając kolejne litery alfabetu, miał na myśli imiona pozostałych dzieci Poli.
Wiśniewski podczas nagrywania podcastu dał żonie do zrozumienia, że do dziś trochę dziwi się Poli, że tak długo tę informację trzymała przed nim w tajemnicy. Partnerka gwiazdora wyjaśniła w podcaście, dlaczego tak zrobiła, ale Michał nie do końca wydawał się przekonany jej argumentacją.
"Wiesz doskonale, że ja nie szukałam ani męża, ani partnera na Tinderze. Szukałam koleżeństwa, bo nie chciałam być sama. Uważałam, że to tak luźna znajomość i tak niezobowiązująca, że nie ma potrzeby, żebym ja opowiadała o tym, że mam dzieci" - wyjaśniała Pola. Mając czworo dzieci, wydawało jej się, że bardzo trudno będzie znaleźć jej mężczyznę, który będzie chciał dzielić z nią życie. Wolała nie mieć marzeń o związku, by się nie rozczarować. "Ale że zaczęło się robić coraz poważniej i, jak myślę, każda ze stron była coraz bardziej zaangażowana, to przyszedł moment, kiedy trzeba się było określić, co dalej" - mówiła.