Zespół Antytila apeluje do Eda Sheerana: Będziemy śpiewać i walczyć
Muzycy ukraińskiej grupy Antytila zamienili instrumenty na broń, by walczyć w obronie swojego kraju zaatakowanego przez Rosję. Teraz zaapelowali do Eda Sheerana, zgłaszając się zdalnie na jego charytatywny koncert na rzecz Ukrainy.
24 lutego nad ranem rozpoczęła się wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą. Od tego czasu Ukraina broni swojej niepodległości, a agresja Rosji wywołała międzynarodową pomoc dla naszego wschodniego sąsiada.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wprowadził stan wojenny i zakazał opuszczać kraj mężczyznom w wieku 18-60 lat. Ogłoszona została też powszechna mobilizacja.
29 marca na stadionie w Birmingham planowany jest charytatywny "Concert for Ukraine". Wydarzenie będzie transmitowane w telewizji, a zyski z koncertu trafią do potrzebujących z Ukrainy za pośrednictwem Disasters Emergency Committee, komitetu zrzeszającego 15 największych organizacji charytatywnych z Wielkiej Brytanii (m.in. brytyjski Czerwony Krzyż, Oxfam czy Save the Children). Szacuje się, że koncert może przynieść ok. 3 mln funtów.
Na scenie mają pojawić się m.in. Ed Sheeran, Camila Cabello, Snow Patrol, Emeli Sande i Gregory Porter.
To właśnie do Eda Sheerana zaapelowali muzycy ukraińskiej grupy Antytila (posłuchaj!), którzy od momentu ataku Rosji zamienili swoje instrumenty na karabiny i bronią swojej ojczyzny.
Na Instagramie ubrani w mundury i uzbrojeni muzycy zwrócili się bezpośrednio do brytyjskiego gwiazdora, wyrażając chęć zdalnego występu w Birmingham - prosto z walczącego Kijowa.
"Jesteśmy muzykami ukraińskiej grupy Antytila - jednego z najpopularniejszych ukraińskich zespołów, który ma wielu fanów także na całym świecie. W czasie pokoju nasze koncerty zapełniały stadiony. Wojna zmieniała nasze życie i obecnie z bronią w ręku walczymy z rosyjskimi okupantami" - czytamy.
"Dziękujemy wszystkim Brytyjczykom za wasze wsparcie. Uwierzcie mi, jesteśmy wdzięczni i zawsze będziemy, zawsze będziemy o tym pamiętać" - mówi Taras Topolia, lider formacji Antytila.
Grupa zaproponowała Sheeranowi, że połączą się zdalnie z Kijowa, by zagrać swoją muzykę na koncercie w Birmingham.
"Nasz zespół zagra naszą muzykę w Kijowie, mieście, które się nie poddało i nigdy się nie podda rosyjskim okupantom. Nie boimy się grać pod ostrzałem. Poprzez muzykę chcemy pokazać światu, że Ukraina jest silna i niepokonana. Będziemy walczyć i śpiewać o zwycięstwo przed całym światem, który nas popiera. 29 marca będziemy gotowi" - przekazali muzycy.
Przypomnijmy, że Ed Sheeran wystąpi na dwóch koncertach na PGE Narodowym w Warszawie - 25 i 26 sierpnia.