Zaśpiewała przebój na Euro w Polsce i zniknęła. Jak dziś wygląda Oceana?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Jej piosenka "Endless Summer" była oficjalnym utworem Euro 2012 w Polsce i Ukrainie. Potem jednak słuch o Oceanie zaginął. Co robi dziś wokalistka, której piosenkę nuciła cała Europa 12 lat temu?
Oceana, a właściwie Oceana Mahlmann, to niemiecka piosenkarka. Jej ojciec pochodzi z Martyniki, a matka pracowała jako projektantka ubrań w Paryżu. Oceana wychowywała się we Francji, USA i Hamburgu (sama tak jak jej matka przyszła na świat się w Niemczech).
Już pierwszy singel artystki - "Cry Cry" z 2009 roku - przyniósł jej sporą popularność. Ze wspomnianym numerem wystąpiła na Festiwalu w Sopocie, gdzie otrzymała Słowika Publiczności. Później Oceana wzięła udział w polskiej edycji "Tańca z gwiazdami", z którego jednak wycofała się ze względu na ciążę.
Oceana i szał Euro 2012. Cała Polska nuciła "Endless Summer"
Po urodzeniu dziecka Oceana wydała drugi album "My House", zawierający przebój "Endless Summer", oficjalny hymn piłkarskich mistrzostw Europy odbywających się w Polsce i na Ukrainie.
Gdy w Polsce trwała batalia medialna o to, czy utwór "Koko Euro Spoko" jest godny bycia oficjalny przebojem polskiej reprezentacji, Oceana swoją piosenką z chwytliwym refrenem podbijała głowy słuchaczy oraz krajowe radiostacje.
Utwór oparty na melodii z piosenki Alexandry Stan "Saxobeat" i samplu z "Blaue Moschee" grupy Die Vogel był numerem jeden polskiego Airplay. Do piosenki nagrano również teledysk. Powstał on przede wszystkim na Stadionie Narodowym oraz na Starym Mieście w Warszawie. Ponadto w klip wklejono również kadry z innych miast gospodarzy.
- Piosenka powstała w Anglii. Pomagał mi Blair (Mackichan - przyp. red.), prawdziwy geniusz, rewelacyjny kompozytor. Początkowo był to utwór w stylistyce reggae, który skomponowaliśmy na pianinie, a jego pierwotny tytuł brzmiał "Last Summer". Po pewnym czasie uznałam, że utwór brzmiał zbyt negatywnie i ze czegoś jeszcze brakuje. Po kilku dniach przyszedł mi do głowy pomysł, a może "Endless Summer". Akordy kompozycji na pianinie brzmiały przepięknie. Pracowało nam się bardzo przyjemnie. Byliśmy w letnim nastroju, w klimacie reggae. Wyobrażaliśmy, że jesteśmy na plaży, że wszyscy dobrze się bawią. I tak właśnie narodził się ten utwór - opowiadała Interii o piosence.
- Kilka miesięcy później efekty naszej pracy usłyszeli ludzie z UEFY, którym do gustu przypadł w szczególności refren. Mam wrażenie, że jego siła tkwi w prostocie. Taki refren każdy może zaśpiewać. Oczywiście nie było lekko. Każdy przecież chciał, by jego piosenka została hymnem imprezy, a do tego byliśmy na bieżąco proszeni o wprowadzanie nowych zmian. Ciągle więc biegaliśmy do studia i wprowadzaliśmy przeróbki. Tytuł zadziałał jak przekleństwo. I nagle w którymś momencie wszystko zagrało. Piosenka była gotowa, a działacze się w niej zakochali. Wykonałam ją przed nimi i sponsorami na żywo. Gdy usłyszałam, że będzie to oficjalny hymn imprezy, byłam przeszczęśliwa. Zdałam sobie sprawę, że będę mogła z nim dotrzeć do ogromnej liczby osób - zdradzała kulisy wyboru jej przeboju na hit Euro.
- Muszę kochać swoje piosenki, bo wyrażam przez nie siebie. Mogłabym podejść do sprawy profesjonalnie i wykonywać je dobrze, nawet gdyby mi się nie podobały, ale to byłoby niewystarczające. Ta miłość jest potrzebna - komentowała.
"Mój menedżer powiedział mi, że to brzmi jak piłkarski hit. Moja wytwórnia posłuchała jej i wysłała ją do UEFA, gdzie wybrano ją na oficjalny przebój Euro" - mówiła natomiast w Mateuszowi Szymkowiakowi z PNŚ.
Co po "Endless Summer"?
Po zakończeniu Euro 2012 Oceana zniknęła z polskich mediów, tak jak niedługo po turnieju i wakacjach wygasła popularność utworu "Endless Summer". W 2014 roku wokalistka bezskutecznie walczyła w Niemczech o wyjazd na Eurowizję.
Trzy lata później światło dzienne ujrzał natomiast jej trzeci album "Can't Stop Thinking About You", jednak furory nie zrobił.
"Różnorodność Oceany, pomimo wszystkich wcześniejszych, czasami odmiennych punktów kariery, zawsze przyciągała dużo uwagi i zainteresowania artystką. Jako tancerka, choreograf, aktorka, ale przede wszystkim wokalistka, która potrafi czerpać ze swoich kreatywnych i wieloetnicznych korzeni oraz doświadczeń zyskała sympatię wielu fanów" - zapowiadano płytę.
Choć kariera Oceany straciła na rozmachu, to piosenkarka wciąż jest aktywna zawodowo. Ciągle koncertuje, a na początku 2023 roku trafiła do obsady serialu kryminalnego "SOKO Hamburg". "Możecie mnie oglądać w każdy poniedziałek jako Elle Hansen na ZDF" - pisała na Instagramie.