Reklama

Wielka porażka Trójki! Marek Suski skomentował tragiczną sytuację

Trójka od zeszłego roku wciąż ma poważne problemy. Na kolejny tragiczny wynik słuchalności i poczynania władz Polskiego Radia zareagował nawet poseł Marek Suski, Przewodniczący Rady Programowej Polskiego Radia. Rada negatywnie odniosła się do pomysłu na nową ramówkę stacji.

Trójka od zeszłego roku wciąż ma poważne problemy. Na kolejny tragiczny wynik słuchalności i poczynania władz Polskiego Radia zareagował nawet poseł Marek Suski, Przewodniczący Rady Programowej Polskiego Radia. Rada negatywnie odniosła się do pomysłu na nową ramówkę stacji.
Agnieszka Kamińska zajmuje stanowisko prezesa Polskiego Radia /Mateusz Wlodarczyk /Agencja FORUM

Radio Track opublikowało badania za okres od lipca do września br. Według danych radiowa Trójka ponownie odnotowała najgorszy wynik w historii. Udział programu Polskiego Radia wynosił zaledwie 1,7 proc. To wynik o 1,6 pkt proc. (czyli 48,5 proc.) niższy niż w roku 2020.

To nie koniec problemów stacji. Wciąż nie ma ustalonej stałej ramówki, a najnowszy pomysł spotkał się z krytyką ze strony Rady Programowej Polskiego Radia. Przypomnijmy, że wśród członków Rady zasiadają m.in. posłowie Prawa i Sprawiedliwości, a jej przewodniczącym jest Marek Suski. "Moim zdaniem ramówka nie gwarantuje poprawy słuchalności" - powiedział Suski w rozmowie z press.pl.

Reklama

"Nie wiadomo tak naprawdę, do jakiej grupy słuchaczy ma docierać, kogo ma zachęcić do słuchania i nie rokuje powrotu wiernych słuchaczy. Nie da się zastąpić osobowości radiowych i ich programów 'eksperymentowaniem', wydłużaniem niektórych audycji, powierzaniem prowadzenia kilku audycji tej samej osobie i 'dorabianiem' teorii, że Trójka staje się 'nowoczesna'" - skomentowała natomiast posłanka PO, Renata Butryn.

Agnieszka Kamińska: Badania Radia Track nie są wiarygodne

Według prezes Polskiego Radia, Agnieszki Kamińskiej, problem słuchalności narastał od 20 lat. "Konieczne były odważne zmiany. W Polsce nie prowadzi się pomiarów realnej słuchalności w oparciu np. o telemetrię i to jest problem. Znacznie przeszacowują one duże miasta, a nie 'doświetlają' reszty Polski" - mówiła przy okazji poprzedniego badania w rozmowie z Polską Agencją Prasową. "Nie obejmują też osób w wieku powyżej 75 lat. Oznacza to, że osoby z mniejszych miejscowości oraz osoby starsze są pomijane" - tłumaczyła.

Skrytykowała też wiarygodność badań Radia Track. "Jest to telefoniczne badanie ankietowe deklarowanej 'słuchalności' stacji radiowych. Podkreślić trzeba, że KBR to porozumienie nadawców komercyjnych: Agory, RMF, Eurozet i Time. Metodologia ich badań od lat budziła wątpliwości m.in. innych nadawców, reklamodawców i domów mediowych" - komentowała oraz dodała, że "Polskie Radio nie jest członkiem KBR i nie ma realnego wpływu ani na metodologię, ani na sposób prowadzenia tych badań".

Istotnie, Polskie Radio w Komitecie Badań Radiowych jest "obserwatorem", jednak KBR w oświadczeniu dla Wirtualnych Mediów poinformowało, że "Polskie Radio i Audytorium 17, od lat korzystają z badania Radio Track i regularnie zapraszane są na cykliczne spotkania Komitetu Badań Radiowych, gdzie mogą zgłaszać swoje zastrzeżenia czy opiniować projekty". Wyjaśniono też, że "publiczny nadawca ma bieżącą wiedzę na temat sposobu realizacji każdej comiesięcznej fali badania".

Afera w Trójce. "Twój ból jest lepszy niż mój"

Afera wokół Programu III Polskiego Radia wybuchła w maju 2020 roku, kiedy z Listy Przebojów została zdjęta piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" (sprawdź!).

Ówczesny dyrektor Tomasz Kowalczewski zarzucił prowadzącemu Listę Markowi Niedźwieckiemu złamanie regulaminu i zafałszowanie wyników głosowania. W wyniku afery z radia odeszło wtedy kilkanaście osób, które były związane ze stacją od kilkudziesięciu lat. Więcej o całej sytuacji można przeczytać TUTAJ

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy