Wanda Polańska nie żyje. Słynna śpiewaczka miała 89 lat
Nazywana "brylantem polskiej operetki" Wanda Polańska zmarła w Krakowie w wieku 89 lat. O śmierci artystki poinformowano na oficjalnej stronie miasta.
Wanda Polańska urodziła się we Francji w 1931 roku. Lekcje śpiewu pobierała u słynnego profesora Józefa Gaczyńskiego.
Zadebiutowała w 1956 roku w "Zemście nietoperza", która wystawiona została w Operetce Śląskiej w Gliwicach (rola Rozalindy). Na Śląsku występowała również w "Wesołej wdówce" (sprawdź!), "Księżniczce czardasza", czy "Krainie uśmiechu".
W 1963 roku Polańska przeprowadziła się do Warszawy, gdzie rozpoczęła karierę solową i stała się gwiazdą Operetki Warszawskiej.
Oprócz kariery w Polsce artystkę doceniono również m.in. w Rumunii, Związku Radzieckim, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Z operetką rozstała się w 1977 roku. Można było oglądać ją również w telewizji i teatrze.
"Jest symbolem potęgi polskiej operetki, kontynuatorką najpiękniejszych tradycji stworzonych w ciągu stuleci przez legendarne i ubóstwiane przez publiczność gwiazdy: Wiktorię Kawecką, Lucynę Messal, Kazimierę Niewiarowską, Beatę Artemską, Iwonę Borowicką. Jej magiczna osobowość, ogromny, przepiękny w barwie sopran i najwyższej próby aktorstwo - wszystko to sprawiło, że mówimy o Wandzie Polańskiej jako o królowej sceny" - tak mówił o niej Bogusław Kaczyński.
Ostatnie lata artystka spędziła pawilonie artysty-seniora w DPS przy ul. Helclów. Nigdy nie założyła rodziny.