Walczą o prawa do nazwy Vox. "Wynajęliśmy prawnika"
Jak informuje Plejada, córka Witolda Paszta, Natalia Paszt, złożyła w Urzędzie Patentowym wniosek o zastrzeżenie nazwy zespołu VOX oraz znaku graficznego grupy. O sprawie poinformował Konrad Skolarski, syn założyciela i menedżera grupy, Marka Skolarskiego. Z zamieszczonego przez mężczyznę wpisu dowiadujemy się, że po jego stronie jest także Ryszard Rynkowski, który wspiera działania.
Witold Paszt zmarł 18 lutego 2022 roku. Śmierć wokalisty grupy VOX i trenera popularnego "The Voice Senior" zaskoczyła i zasmuciła Polaków. Muzyk w 1977 roku założył zespół Victoria Singers, a rok później dołączył do zespołu VOX. Wraz z nim wydał kilka albumów, a jednym z ich największych przebojów był utwór "Bananowy song".
O spuściznę swojego ojca dba Natalia Paszt. Tymczasem w sieci wybuchła afera związana z prawami do nazwy VOX. Informacjami na ten temat podzielił się Konrad Skolarski - syn autora wielu przebojów, a zarazem menedżera - Marka Skolarskiego. Według mężczyzny w sądzie pojawił się wniosek o zastrzeżenie nazwy zespołu, a także znaku graficznego. Z tym nie zgadza się Skolarski, który przypomina rolę swojego ojca w tworzeniu repertuaru zespołu.
"Oto Natalia Paszt, córka zmarłego niedawno członka zespołu VOX, złożyła w Urzędzie Patentowym zastrzeżenie nazwy 'zespół Vox', 'grupa Vox'. Zastrzegła też znak graficzny. Rości sobie prawo do dorobku znakomitego zespołu, który zmienił realia polskiej muzyki rozrywkowej. Wygrywał festiwale i konkursy w kraju i za granicą. Powielane są też kłamstwa, jakoby to Witold Paszt był założycielem VOX i jego liderem. Prawda jednak wygląda zupełnie inaczej" - pisze Skolarski.
Syn członka Vox protestuje. "Wynajęliśmy prawnika"
W dalszej części postu czytamy o tym, że Konrad Skolarski wraz z Ryszardem Rynkowskim wynajął prawnika, by powstrzymać działania Natalii Paszt.
"Zespół VOX założył mój Ojciec, jestem spadkobiercą praw autorskich. To mój Tata wspólnie z Ryszardem Rynkowskim wymyślił nazwę grupy, to On wymyślił wizerunek grupy, logo, akceptował kompozycje, zatrudnił choreografów, nauczycieli tańca, wymyślił ruch sceniczny. To On ubrał członków grupy osobiście ściągając materiały na garnitury z Berlina (młodsi ludzie nie pamiętają, że wówczas był problem ze zdobyciem w kraju papieru toaletowego), On szukał krawca, który uszyłby kostiumy. To mój Ojciec pisał teksty hitów, zaś muzykę komponował Ryszard Rynkowski" - dodaje [pisownia oryg.].
"Wynajęliśmy z Ryszardem Rynkowskim prawnika, który dotarł z naszym pismem do córki Pana Paszta, roszczącej sobie prawo do dorobku pierwszego Vox (po odejściu mojego Taty w 1984 r. oraz po odejściu Ryszarda zespół zaczął zajmować się graniem nieco bardziej świetlicowym). (...) Domagaliśmy się sprostowania fałszywych informacji oraz natychmiastowego wycofania wniosku o rejestrację. Do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi od prawnika pani Paszt" - wyjaśnia Skolarski.
Na koniec mężczyzna zaapelował do muzyków, którzy grali z Voxem - by przedstawili swoje spojrzenie na sprawę. Powiadomił też, że jeśli nie uda się załatwić sprawy polubownie, nie zawahają się pójść do sądu. "Cierpliwość ma swoje granice, dlatego tą drogą ostrzegam po raz ostatni: proszę wykonać nasze żądania, oraz zaniechać kłamania oraz kalania dziedzictwa grupy. W przeciwnym razie będzie proces. A muzyków grających z Voxem zachęcam do wyrażenia swojej opinii" - zakończył.
Zobacz też: