To koniec czwartego małżeństwa Jennifer Lopez? Przysięgali sobie 1,5 roku temu!

Mateusz Kamiński

Oprac.: Mateusz Kamiński

Jak donoszą amerykańskie media, czarne chmury zebrały się nad Jennifer Lopez i Benem Affleckiem. Małżeństwo jest ponoć na granicy rozwodu. Przypomnijmy, że para po 20 latach od słynnego romansu zeszła się ponownie, a w 2022 roku wzięła ślub. Kryzys w związku wywołany jest ponoć przez przepracowanie i... wścibskie media.

Jennifer Lopez i Ben Affleck
Jennifer Lopez i Ben AffleckJohn Shearer/Getty Images for The Recording AcademyGetty Images

Jennifer Lopez zaledwie półtora roku temu podczas ceremonii w Gruzji ślubowała sobie miłość z Benem Affleckiem. Jak donoszą zagraniczne media, wokalistka znalazła się dość trudnym położeniu. Decyzja o reaktywacji kariery muzycznej i spore zaangażowanie w projekty miały położyć się cieniem na relacji z jej mężem.

Jak podał magazyn "In Touch", po hucznym ślubie szykuje się huczny rozwód. Zdaniem znajomych pary, "Bennifer" przeżywają poważny kryzys z powodu nowego albumu "This Is Me... Now". Wokalistka, która spotykała się już z Affleckiem przed dwudziestoma laty uznała, że ich związek wtedy rozpadł się z powodu zbyt dużej obecności mediów w ich życiu. Wiążąc się ze sobą po latach na nowo, zdecydowali, że nie będą w ogóle mówić o sobie obcym ludziom i nie dopuszczać dziennikarzy zbyt blisko.

Czarne chmury nad małżeństwem JLo. "Czwarty rozwód byłby upokarzający"

Tymczasem krążek, który ukaże się 16 lutego ma być autobiograficzny i inspirowany wydanym w 2003 roku "This Is Me... Then" - który nawiązywał także do jej ówczesnego związku z Benem Affleckiem. Dodatkowo powstanie film dokumentalny, a nagrać go pomaga oczywiście aktor i zdobywca Oscara... Affleck. Sam zainteresowany czuje ponoć, że cała sytuacja mocno go przerosła.

"Jennifer lubi dzielić się prywatnymi szczegółami ze swojego życia. Dzięki temu przez 30 lat utrzymała się na szczycie. (...) Ben stara się ją wspierać w tych działaniach, ale powoli zaczyna go to męczyć" - mówi informator.

Ben Affleck, który w międzyczasie pracuje także przy tworzeniu "Unstoppable: The Anthony Robles Story" (wspólnie z JLo), z powodu stresu wrócił do nałogowego palenia. "Przyda mu się przerwa, gdy skończą pracę nad tym filmem. Z tego co wiem, to Ben chce, by jego kolejnym projektem było coś czym może zajmować się w pojedynkę" - stwierdza.

Jennifer Lopez ostatnio wydała teledysk "Can't Get Enough", w którym bez ogródek nawiązuje do swoich poprzednich małżeństw. Pierwszy kadr to scena ze ślubu, podczas którego zaproszeni goście zakładają się, jak długo wytrwa w małżeństwie. Sceny wesela przeplatane są dobrą zabawą JLo, której mężowie co jakiś czas zmieniają się. Gdy gwiazda tradycyjnie rzuca bukiet, to kilka kobiet nie jest skorych do łapania go, bo ich zdaniem "jest przeklęty". Osobisty teledysk odnosi się do ogromnych emocji, które wywoływały przez lata kolejne związki i burzliwe rozstania gwiazdy. Gwiazda wie, co sądzą o niej inni i jest bardzo zdeterminowana, by tym razem nie odpuścić i uratować związek.

"Nie tylko chodzi o to, że czwarty rozwód byłby dla niej upokarzający. Lopez naprawdę wierzy, że Ben jest miłością jej życia. (...) To ich pierwszy rok małżeństwa i jeszcze muszą wiele się o sobie dowiedzieć, ale oboje próbują. Jennifer zrobi jednak wszystko co może, by uratować to małżeństwo" - mówi cytowany "przyjaciel rodziny".

O związkach JLo mówi cały świat. Za mąż wychodziła cztery razy

Wokalistka już wkrótce wyda swój pierwszy od 10 lat album. "This Is Me... Now" odnosi się do krążka "This Is Me... Then", który ukazał się w listopadzie 2003 roku. Pierwszym singlem jest piosenka "Can't Get Enough", której towarzyszy autobiograficzny, a zarazem zabawny teledysk.

Zobacz klip!

"Can't Get Enough" w refrenie zawiera fragment wielkiego przeboju Seana Paula "I'm Still in Love With You". Cały album ukaże się już 16 lutego i będzie następcą wydanego w 2014 roku krążka "A.K.A.". Co ciekawe, "This Is Me... Now", nawiązuje do wydanej w 2003 roku płyty "This Is Me... Then", który poświęcony był związkowi z Benem Affleckiem - tym samym, z którym po latach zaczęła się na nowo spotykać. Aktor w 2022 roku został oficjalnie jej mężem. Na albumie pojawi się dedykowana mu piosenka "Dear Ben".

Gdy powstawało "Then", para spotykała się, ale niedługo później rozstała. Po 20 latach dali sobie drugą szansę, która skończyła się hucznym ślubem. Nie da się więc wymazać połączenia, które istnieje między "Now" i "Then" sprzed 21 lat, o czym mówi sama wokalistka. "Myślę, że [album] może zaskoczyć niektórych ludzi" - mówiła "Variety" podczas rozdania Złotych Globów w ostatnią niedzielę. "To zdecydowanie rodzaj meta historii o podróży, jaką trzeba odbyć od złamanego serca z powrotem do miłości. (...) W pewnym sensie jestem w tym ekspertką (...). Nie tyle od małżeństwa, co od ślubów" - kontynuowała.

Przypomnijmy, że gwiazda romansowała z wieloma gwiazdorami, a jej pierwszym mężem był Ojani Noa (lata 1997-1998), później Cris Judd (od 2011 do 2003), następnie Marc Anthony (2004-2014), a w 2022 roku wyszła za Afflecka.

Jennifer Lopez "This is Me... Now": Tracklista albumu

  1. "This Is Me...Now" 
  2. "To Be Yours" 
  3. "Mad in Love" 
  4. "Can’t Get Enough" 
  5. "Rebound" 
  6. "not.going.anywhere." 
  7. "Dear Ben, Pt. II" 
  8. "Hummingbird" 
  9. "Hearts and Flowers" 
  10. "Broken Like Me" 
  11. "This Time Around" 
  12. "Midnight Trip to Vegas" 
  13. "Greatest Love Story Never Told".

Czytaj też: