Taylor Swift z niespodzianką dla fanów. Zobaczą "The Eras Tour" na wielkim ekranie
Oprac.: Mateusz Kamiński
9 sierpnia w Los Angeles Taylor Swift zakończyła swoje ponad pięciomiesięczne tournée po Stanach Zjednoczonych, by dalej wyruszyć z "The Eras Tour" w podróż po Ameryce Południowej, Azji i Europie. Dla tych, którym nie udało się wziąć udziału w jej muzycznym show, artystka przygotowała niezwykłą niespodziankę. Już od 13 października fani artystki będą mogli zobaczyć ją na scenie lub ponownie przeżyć koncertowe emocje, tym razem na dużym ekranie. Piosenkarka zapowiedziała właśnie premierę filmu "Taylor Swift. The Eras Tour ", który jest zapisem jej koncertu.
"'The Eras Tour' była jak dotąd najbardziej znaczącym i elektryzującym doświadczeniem w moim życiu i z radością mogę wam powiedzieć, że wkrótce pojawi się na dużym ekranie" - napisała na swoim Instagramie Taylor Swift, prezentując przy okazji zwiastun filmu. Produkcja będzie wyświetlana od 13 października w amerykańskich kinach w całym kraju.
Taylor Swift na premierze filmu "Koty"
16 grudnia w Nowym Jorku odbyła się premiera filmu "Koty". Na ściance pojawili się m.in. Idris Elba oraz Jennifer Hudson. Nie zabrakło również Taylor Swift. Zobacz, jak prezentowała się na czerwonym dywanie.
Zapowiadając premierę filmu artystka zachęciła swoich fanów, aby szklany ekran nie stanął im na przeszkodzie do świetnej zabawy, której mogli doświadczyć ci obecni na jej koncertach. Dlatego też Swift poprosiła widownię, aby na seanse przychodziła w kolorowych strojach i nie wahała się przed wspólnymi tańcami i śpiewem. Sprzedaż biletów na film już ruszyła.
Sieć kin AMC w rozmowie z "Variety" zapowiedziała, że spodziewają się prawdziwego oblężenia i pięciokrotnie wyższego ruchu na ich stronie niż ma to miejsce w przypadku innych kinowych produkcji. Dlatego też oczekując na komunikat zwiastujący premierę filmu, unowocześniono ich stronę internetową, aby widzowie nie napotkali żadnych trudności w trakcie kupna biletów.
Zobacz też: