Reklama

Taylor Swift z niespodzianką dla fanów. Zobaczą "The Eras Tour" na wielkim ekranie

9 sierpnia w Los Angeles Taylor Swift zakończyła swoje ponad pięciomiesięczne tournée po Stanach Zjednoczonych, by dalej wyruszyć z "The Eras Tour" w podróż po Ameryce Południowej, Azji i Europie. Dla tych, którym nie udało się wziąć udziału w jej muzycznym show, artystka przygotowała niezwykłą niespodziankę. Już od 13 października fani artystki będą mogli zobaczyć ją na scenie lub ponownie przeżyć koncertowe emocje, tym razem na dużym ekranie. Piosenkarka zapowiedziała właśnie premierę filmu "Taylor Swift. The Eras Tour ", który jest zapisem jej koncertu.

9 sierpnia w Los Angeles Taylor Swift zakończyła swoje ponad pięciomiesięczne tournée po Stanach Zjednoczonych, by dalej wyruszyć z "The Eras Tour" w podróż po Ameryce Południowej, Azji i Europie. Dla tych, którym nie udało się wziąć udziału w jej muzycznym show, artystka przygotowała niezwykłą niespodziankę. Już od 13 października fani artystki będą mogli zobaczyć ją na scenie lub ponownie przeżyć koncertowe emocje, tym razem na dużym ekranie. Piosenkarka zapowiedziała właśnie premierę filmu "Taylor Swift. The Eras Tour ", który jest zapisem jej koncertu.
Taylor Swift /ROBYN BECK /AFP

"'The Eras Tour' była jak dotąd najbardziej znaczącym i elektryzującym doświadczeniem w moim życiu i z radością mogę wam powiedzieć, że wkrótce pojawi się na dużym ekranie" - napisała na swoim Instagramie Taylor Swift, prezentując przy okazji zwiastun filmu. Produkcja będzie wyświetlana od 13 października w amerykańskich kinach w całym kraju.

Zapowiadając premierę filmu artystka zachęciła swoich fanów, aby szklany ekran nie stanął im na przeszkodzie do świetnej zabawy, której mogli doświadczyć ci obecni na jej koncertach. Dlatego też Swift poprosiła widownię, aby na seanse przychodziła w kolorowych strojach i nie wahała się przed wspólnymi tańcami i śpiewem. Sprzedaż biletów na film już ruszyła.

Reklama

Sieć kin AMC w rozmowie z "Variety" zapowiedziała, że spodziewają się prawdziwego oblężenia i pięciokrotnie wyższego ruchu na ich stronie niż ma to miejsce w przypadku innych kinowych produkcji. Dlatego też oczekując na komunikat zwiastujący premierę filmu, unowocześniono ich stronę internetową, aby widzowie nie napotkali żadnych trudności w trakcie kupna biletów.

Zobacz też:

Fanów Taylor Swift widać nawet z kosmosu

Album Taylor Swift wydany z błędem. Będzie warty fortunę


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy