Tak wyglądały ostatnie chwile Whitney Houston. Oto, co naprawdę wydarzyło się w hotelu
Oprac.: Karolina Kopeć
Czy Whitney Houston przeczuwała swój tragiczny koniec? Wstrząsające doniesienia z nowego dokumentu sugerują, że gwiazda przeżyła przerażającą sytuację, która mogła być zapowiedzią jej śmierci. Co więcej, los jej córki, Bobbi Kristiny, okazał się równie tragiczny. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy może coś więcej?
Whitney Houston, ikona muzyki pop, odeszła w 2012 roku w wyniku utonięcia. Jej życie było pełne sukcesów, ale i dramatów, które ostatecznie doprowadziły do tragicznego końca. Dokument "Lifetime - Whitney Houston & Bobbi Kristina Brown: Didn’t We Almost Have It All" rzuca nowe światło na ostatnie chwile gwiazdy. Według relacji świadków, Whitney przeżyła przerażającą sytuację, która mogła być zapowiedzią jej śmierci. Co gorsza, los jej córki, Bobbi Kristiny, okazał się równie tragiczny. Czy to tylko okrutny żart losu, czy może coś więcej? Przyjrzyjmy się bliżej temu szokującemu odkryciu.
Whitney Houston - niezwykła kariera i tragiczny koniec
Płyty Whitney Houston należą do najlepiej sprzedających się w historii, a ogromna liczba zdobytych nagród zapewniła jej miejsce w "Księdze rekordów Guinnessa". Whitney Houston poznała polska publiczność jako roześmianą i roztańczoną dziewczynę w teledysku "I Wanna Dance with Somebody", który w 1987 roku królował również w polskiej telewizji. Jednak jej życie prywatne było pełne trudnych momentów.
Jej kariera zaczęła się błyskotliwie, ale z czasem Whitney musiała zmagać się z osobistymi problemami. W wyniku tragicznych zdarzeń, popadła w uzależnienie od nielegalnych substancji. Problemy osobiste i presja sławy miały znaczący wpływ na jej życie.
Tragiczna śmierć Whitney Houston - co się wydarzyło?
Houston przez wiele lat walczyła z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Mimo licznych prób powrotu do zdrowia, nałóg ciągle powracał. W 2012 roku jej życie zakończyło się tragicznie. Whitney zmarła 11 lutego 2012 roku w hotelu w Beverly Hills wskutek przypadkowego utonięcia, do którego mogło przyczynić się zażycie nielegalnej substancji i problemy z sercem.
Według dokumentu "Lifetime - Whitney Houston & Bobbi Kristina Brown: Didn’t We Almost Have It All" gwiazda w noc przed śmiercią przeżyła sytuację, która według krytyków zapowiedziała jej odejście. "Krissi [tak bliscy nazywali Bobbi Kristina] została sama. W końcu poszła się wykąpać, włożyła słuchawki i leżała w wannie. Zasnęła" - wspominał przyjaciel córki Houston, Shawn McGill. "Whitney powiedziała, że Bóg kazał jej sprawdzić, co u Krissi. Jej matka była dosłownie jej wybawcą. Gdyby [Whitney] nie weszła do tej łazienki w tej samej sekundzie, w której to zrobiła, Krissi umarłaby" - dodała chrześniaczka gwiazdy, Brandi Boyd.
Tragiczny los córki Whitney Houston
Przypomnijmy, że 31 stycznia 2015 roku córkę Whitney, Bobbi Kristinę Brown, znaleziono nieprzytomną w wannie. Przez kolejne sześć miesięcy 22-latka przebywała w śpiączce. "Śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych, ale lekarz sądowy nie był w stanie ustalić dokładnej przyczyny. To oznacza, że należy sklasyfikować rodzaj tej śmierci jako nieokreślony" - wynikało z raportu.
Whitney Houston i jej córka, Bobbi Kristina, pozostawiły po sobie niezatarte ślady w świecie muzyki. Ich tragiczne historie przypominają, jak trudne może być życie w świetle reflektorów i jak ważne jest wsparcie najbliższych w walce z osobistymi problemami.
Zobacz też: