Reklama

Steve Lukather zapowiada, że nie będzie już kolejnych płyt zespołu Toto. Zagrają koncert w Polsce

Lider supergrupy, która wylansowała takie przeboje jak "Africa" czy "Rosanna", nie przewiduje nagrywania kolejnych hitów. Wyznał, że koncentruje się teraz na odcinaniu kuponów od sławy. Wspomniane przeboje usłyszymy na warszawskim Torwarze 31 lipca przyszłego roku.

Lider supergrupy, która wylansowała takie przeboje jak "Africa" czy "Rosanna", nie przewiduje nagrywania kolejnych hitów. Wyznał, że koncentruje się teraz na odcinaniu kuponów od sławy. Wspomniane przeboje usłyszymy na warszawskim Torwarze 31 lipca przyszłego roku.
Steve Lukather z zespołem Toto zagrają koncert w Polsce /Scott Dudelson /Getty Images

W rozmowie z portalem "Misplaced Straws", Steve Lukather przedstawił kolejny... 15. już skład swojego zespołu. 

"Nie będzie kolejnej płyty Toto" - wyjaśnił przy tej okazji. Dodał, że prawo pozwala mu skompletować zespół, który występuje jako Toto, ale zespół ten nie może nagrywać nowych płyt.

Lukather pogodził się z tym faktem. Stwierdził, że choć spory z dawnymi partnerami "złamały mu serce", nie zamierza toczyć kolejnych walk w tej sprawie. 

"Mam 63 lata, człowieku. Nie chcę już grać w gry" - wybuchnął w trakcie wywiadu.

Reklama

Nowy skład Toto, pod wodzą Lukathera i wokalisty Josepha Williamsa, zadebiutował w listopadzie ubiegłego podczas covidowego koncertu dla wybranych osób. 

Koncert ten, pod nazwą "With A Little Help From My Friends", ukazał się w serwisach streamingowych. 31 lipca przyszłego roku grupa wystąpi na warszawskim Torwarze. 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steve Lukather | Toto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy