Reklama

Shakira po raz pierwszy zdobyła się na tak szczere wyznanie. Chodzi o rozstanie z Gerardem Pique

W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" Shakira po raz pierwszy opowiedziała o trudnym rozstaniu z Gerardem Pique. Kolumbijska gwiazda szykuje się do trasy koncertowej promującej nowy album "Las Mujeres Ya No Lloran" (Kobiety już nie płaczą).

W najnowszym wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" Shakira po raz pierwszy opowiedziała o trudnym rozstaniu z Gerardem Pique. Kolumbijska gwiazda szykuje się do trasy koncertowej promującej nowy album "Las Mujeres Ya No Lloran" (Kobiety już nie płaczą).
Shakira szykuje się do trasy koncertowej /John Shearer/WireImage /Getty Images

Od czasu płyty "El Dorado" z 2017 r. Shakira co jakiś czas wypuszczała nowe single. Status hitów zdążyły zdobyć premierowe piosenki "Te Felicito" (z Rauwem Alejandro), "Monotonia" (z Ozuną), "Acrostico" i "Copa Vacia" (z Manuelem Turizo).

Najgłośniej było jednak o utworze "Shakira: Bzrp Music Sessions, Vol. 53" (sprawdź!) nagranym z Bizarappem. To diss przygotowany przez kolumbijską gwiazdę na jej byłego partnera, piłkarza Gerarda Pique (nagranie ma ponad 732 mln odsłon). Były obrońca FC Barcelony zdradził 47-letnią obecnie Shakirę z dużo młodszą kobietą, 23-letnią studentką i hostessą Clarą Chią Marti, pracującą w jego firmie produkcyjnej.

Reklama

"Nie wiesz, jak wielką ulgę poczułam..." - zdradziła Shakira w rozmowie z "Rolling Stone", mówiąc o momencie, w którym wspomniany "hymn zemsty" trafił do sieci. Kolumbijska gwiazda ujawniła, że jej menedżer odradzał publikację piosenki z oryginalnym tekstem.

Shakira - "zraniona wilczyca" już tego nie kryje

"Oczywiście, próbowałam przewidzieć możliwe konsekwencje i ryzyka, ale powiedziałam: Jestem artystką. Jestem kobietą. I jestem zranioną wilczycą. I nikt nie powinien mi mówić, jak mam leczyć moje rany" - tłumaczy wokalistka, która ma w dorobku płytę zatytułowaną "She Wolf" (Wilczyca) z 2009 r.

Po rozstaniu z Pique Shakira z ich synami przeprowadziła się z Barcelony do Miami. To tam przygotowuje się do trasy promującą wydany w marcu album "Las Mujeres Ya No Lloran" (Kobiety już nie płaczą).

Na razie ujawniono 18 dat w Ameryce Północnej (początek 2 listopada w Thousand Palms w Kalifornii), jednak można przypuszczać, że kolejne koncerty odbędą się w 2025 r., szczególnie że mowa o "największej trasie" w karierze Shakiry.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Shakira | Gerard Pique | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy