Ryszard Rynkowski z muzykami Joe Cockera
"Ten typ tak ma" - tak nazywa się nowa płyta Ryszarda Rynkowskiego. Na albumie, który w sklepach pojawi się się pod koniec listopada, można usłyszeć znakomitych muzyków sesyjnych, współpracujących m.in. z Joe Cockerem i Tiną Turner. W rozmowie z INTERIA.PL wokalista wyjaśnia, jak udało mu się namówić do współpracy tak wyjątkowych gości.
Na nowej płycie Rynkowskiemu akompaniują m.in. Deric Dyer, Nick Milo i Jack Bruno z zespołu Joe Cockera oraz Dale Davis, współpracownik Tiny Turner.
- To przede wszystkim wynik dwóch koncertów. Tego, który się odbył w 2001 roku w grudniu, ale tak naprawdę zadecydował o tym drugi koncert, który zagraliśmy 5 lipca na stadionie Pogoni Szczecin.
- To był jeden z koncertów, jaki Joe Cocker zagrał w ramach promocji swojej najnowszej płyty. Wtedy cały jego zespół stał za kulisami i bawił się z nami. Ci ludzie - chórek, wspaniała basistka i faceci - przez cały koncert stali i klaskali, pokazywali do nas różne gesty i było wszystko tak jak trzeba.
- Później, już po zakończeniu koncertu, rozmawialiśmy i wtedy bąknąłem: "A może nagralibyście ze mną płytę?" A oni odparli, że tak, oczywiście...
Później wystarczyło tylko dograć sprawy organizacyjne, uzgodnić warunki, terminy itd. i można było przestąpić do nagrywania płyty.
Efekt tej współpracy fani Rynkowskiego poznają już za kilka dni. Album promuje singel z piosenką tytułową.