Reklama

RHCP: Dziura w życiorysie Johna Frusciante

John Frusciante, gitarzysta grupy Red Hot Chili Peppers, pracuje ze zdwojoną energią, aby nadrobić czas stracony na skutek uzależnienia od narkotyków. Muzyk twierdzi, że nałóg zabrał mu cztery lata życia, kiedy mógł być najbardziej kreatywny.

"Przez ostatnie pięć lat pracowałem dwa razy ciężej. Kiedy byłem uzależniony od narkotyków, nie mogłem absolutnie nic robić - przez jakieś cztery lata tylko leżałem w łóżku i brałem prochy" - mówi Frusciante.

"To mogły być najlepsze lata mojego życia. Między 22. a 26. rokiem życia większość muzyków tworzy swe szczytowe osiągnięcia".

Frusciante opuścił zespół Red Hot Chili Peppers w szczytowym momencie jego kariery, podczas trasy koncertowej w 1992 roku. Jego problemy z twardymi narkotykami były już wówczas tak poważne, że nie był w stanie grać.

Reklama

Na jakiś czas zastąpił go Dave Navarro z formacji Jane's Addiction, z którym RHCP nagrali album "One Hot Minute" (1995).

Pod koniec lat 90. Frusciante wrócił do kolegów i pomógł w nagrywaniu przebojowej płyty "Californication" (1999). Brał również udział w powstawaniu ostatniego krążka kalifornijczyków, "By The Way" (2002).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Red Hot Chili Peppers | chili | życia | John Frusciante
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy